» Przepisy » Ciasta i ciastka » Torty » Tort jagodowy

Tort jagodowy


1 5 5 1
2008-07-31
120 min.
łatwe
Porcje: 16
Kuchnia europejska

Tort jagodowy

Akurat jest sezon na jagody, można więc wykorzystać je do tortu. Skorzystałam z przepisu na biszkopt autorstwa iwonaweiss, bo jest rewelacyjny, ale oczywiście każdy na pewno ma jakiś swój ulubiony i wypróbowany biszkopt.


Składniki na tort jagodowy

Biszkopt - wg dowolnego przepisu, byle udało się go przekroić dwukrotnie.

Masa:
- budyń waniliowy
- kostka tłuszczu
- 1/2 litra mleka
- 1 szkl. cukru pudru
- kakao

- jagody
- 2 galaretki morelowe
- likier rabarbarowy
- likier pinacolada



Przygotowanie dania tort jagodowy

...

Po upieczeniu biszkoptu czekamy aż ostygnie i przekrawamy go dwukrotnie.

W międzyczasie przygotowujemy klasyczną masę budyniową - gotujemy budyń waniliowy bez cukru w 1/2 l mleka i studzimy. Tłuszcz rozcieramy mikserem dodając porcjami cukier puder, następnie przestudzony budyń i na końcu delikatnie wlewamy po odrobinie pinakolady aż do uzyskania bardzo delikatnego posmaku mleczno-kokosowego. Masę dzielimy na połowę, do jednej dodajemy kakao /w takiej ilości jaka nam odpowiada/, a do masy jasnej wsypujemy część jagód.

Rozpuszczamy 2 galaretki morelowe w 3 szkl. gorącej wody i pozostawiamy do lekkiego stężenia.

Spód biszkoptu nasączamy likierem rabarbarowym, na to wykładamy masę jasną, kładziemy następny placek, nasączamy, na to masa kakaowa i przykrywamy trzecim plackiem również nasączonym. Na wierzch układamy dużo jagód i wszystko zalewamy galaretką.

Zamiast likieru rabarbarowego tort można nasączyć tradycyjnym ponczem - 3/4 szkl. ciepłej wody, wyciśnięta cytryna, 1-2 kieliszki alkoholu, cukier do smaku. Podobnie z pinakoladą, masa jest równie dobra bez niej, ale jeżeli kiedyś będziecie mieć pod ręką te likiery, wypróbujcie koniecznie. Smacznego :)

Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl

Ocena:
Komentarze są zamieszczane zgodnie z zasadami ich publikacji.

Tort jagodowy - komentarze

skrabi4
skrabi4
13.05.2009 12:17
no nic dodać nic ująć, oby więcej takich tortów :-) został wypróbowany przez największego marudę - mojego męża i teraz niestety muszę go robić co tydzień :-)