Przymulony lin w śmietanie

Nie wyobrażam sobie nieoskrobanego lina. Lin musi być oskrobany i to bardzo dokładnie dopiero wtedy to jest poezja smaku. Nie muszę wspominać, że ryba powinna być zlowiona na dzikim łowisku no i powinna być wyflirtowana. Smacznego.

Dzisiaj przygotowałam lina wg Pańskiego przepisu po raz czwarty...... za każdym razem wychodzi znakomicie. Serdeczne dzięki. Pozdrawiam

Przepis- F E N O M E N A L N Y ,smak- BOSKI , przygotowanie- banalnie proste. Pozyskanie ryb w ramach rekreacji.

Przepis rewelacyjny. Jeszcze raz powtórzę ! Ludzie lina się nie skrobie ! Ci którzy pluli łuskami kilka komentarzy niżej chyba ryby pomylili.

Nawet nawet

Robiłam tak lina już jakiś czas temu i był OBŁĘDNY - po prostu MniamMniam :-), niestety od tej pory mój mąż nie złowił lina ani razu, ale mam nadzieję, że jeszcze kiedyś przyniesie tą smaczną rybę do domu i znów będziemy się mogli nią rozkoszować.

Zrobiłam lina z tego przepisu, posłuchałam autora i nie oskrobałam łusek z nadzieją, że się rozpuszczą- istna bzdura! W każdym kęsie pluliśmy łuskami! Przepis sam w sobie smaczny, tylko te łuski wszystko popsuły.

najlepiej lina pokroić w płaty wycinając przy okazji kręgosłup wówczas łuski idealnie się wysmażają(podobnie jak drobne ości), sam lin zrobiony wg tego przepisu zaś wyborny:)

Królewskie danie mniam mniam. zrobiłam w sosie koperkowym również wspaniały javascript:paste_strinL(':)',0 )

Lin jest rybą wykwintną wśród karpiowatych. Ale tylko lin złapany na dzikim akwenie. Wtedy wystarczy takiego lina usmażyć w głębokim maśle, wcześniej skrobiąc lub nie. rozgrzać masło dodając tymianku, a potem posolonego lina obtoczonego w mące położyć na patelnię. smażyć, aż skórka się lekko przypiecze i to jest najczystsza postać przygotowania słodkowodnej ryby. podawać wędkarzom bez niczego, laikom z opiekanym chlebem lub pieczonymi ziemniakami.

Lin jest rybą wykwintną wśród karpiowatych. Ale tylko lin złapany na dzikim akwenie. Wtedy wystarczy takiego lina usmażyć w głębokim maśle, wcześniej skrobiąc lub nie. rozgrzać masło dodając tymianku, a potem posolonego lina obtoczonego w mące położyć na patelnię. smażyć, aż skórka się lekko przypiecze i to jest najczystsza postać przygotowania słodkowodnej ryby. podawać wędkarzom bez niczego, laikom z opiekanym chlebem lub pieczonymi ziemniakami.

Świetny przepis mnie i mojej dziewczynie smakowało :)

Rybka wyszła mega!!! Rewelacja, Sawicówna aż palce liże i nie tylko ;)

supper lin poprostu smakuje mi i mojej rodzinie

super przepis i tak samo smakuje

Pyszny przepis ja dodaję śmietany 36% i masę pietruszki. To już trzecia wigilia z tym linem. Polecam zrobić dzień przed smaki ładnie przejdą przez noc.

to mój pierwszy lin i był naprawdę znakomity

Przepis ZNAKOMITY. Pyszne danie, szybkie i latwe w wykonaniu. Największą trudnością dla mnie, było zdobycie lina. Użyłem pół litra śmietany kremowej 30%. Dusiłem zgodnie z przepisem ok. 20 minut, sos się pięknie zredukował, porcje ryby zwarte. Panu Ostrowskiemu serdeczne dzięki i pozdrowienia

Genialny... nie spodziewałam się takiej poezji smaku. Mało wyczuwalny smak rybki, dzięki czemu mój mąż, który rybki tylko nad morzem konsumuje spróbował i docenił. POLECAM każdemu, kto lubi nowe doznania smakowe i temu, kto z połowów mężowskich ma zapasik rybek w lodówce i nie wie, co z nimi zrobić... Przepis ten pasuje nie tylko do lina, wyśmienicie pasuje do zazwyczaj suchego mięsa szczupaka. I jeszcze jedno... dodanie pietruszki jest konieczne i naprawdę nie żałować tego ziela :)

Bardzo dobry przepis - lin okazał się wyjątkowo delikatny w smaku, praktycznie nie smakował jak ryba. Tylko śmietana się zważyła mimo że kupiłam 18%, przez co sos nie wyglądał zachęcająco. Acha - 20min duszenia to aż za dużo. Sugeruję skrócić czas do max 15 minut bo rybka trochę rozwala się przy nakładaniu.

Smietana śmietanie nierówna. Może mnie ktoś uświadomi czy ma to być śmietana słodka czy kwaśna, 18%, 30% czy jeszcze inna?. Będę zobowiązany za wyjaśnienie. [Grzegorz: ma być kwaśna, ja używam tłustej, ale nie jest to konieczne, może być również i 12%]

Smakuje wybornie!!!! Osobiście nie jestem smakoszem ryb, ale za to mąż zajada się nimi bez końca. Ten linek powalił go na kolana!!!

Moi drodzy, dziś mój mąż złapał lina ok. 1,20 kg. Znalazłam Wasze przepisy i komentarze.......... jutro pochwale się , jak smakował utopiony w koperku lub pietruszce :))))))))))))))))