» Przepisy » Przepisy na weekend » Papryka, pomidory i śliwki, czyli kolorowo wrzesień się zaczyna (pierwszy weekend września)

Papryka, pomidory i śliwki, czyli kolorowo wrzesień się zaczyna (pierwszy weekend września)


Teoretycznie jeszcze trwa lato, ale stragany i sklepy już wypełnione

Zupa pomidorowa z pieczonych pomidorów - najlepsza na świecie :) - film video HD


55
30-60 minut

Chleb pszenny z garnka (zwany też "FOCH" - czyli Fenomenalnie Obłędny CHleb)


90
więcej niż 60 minut

Ciasto ucierane ze śliwkami i cynamonem


14
30-60 minut

Bardzo żółta zupa z fasolki szparagowej (żółtej) i kukurydzy (też żółtej)


10
mniej niż 30 minut

Faszerowana papryka


3
więcej niż 60 minut

Piersi z kurczaka w sosie z suszonych pomidorow


109
mniej niż 30 minut

Caprese - klasyczna sałatka z mozzarelli i pomidorów


38
mniej niż 30 minut

Ciasteczka francuskie ze śliwkami


5
30-60 minut

Sałata z rzodkiewek i fety


4
mniej niż 30 minut


Teoretycznie jeszcze trwa lato, ale stragany i sklepy już wypełnione są wczesnojesiennymi warzywami i owocami. Trzeba koniecznie je wykorzystać w ten weekend. Kolorowe papryki aż proszą by przygotować je w ciekawy sposób. Ostatnie sztuki żółtej fasolki i piękna kukurydza swoim złocistym kolorem wprawią każdego w świetny nastrój. Oczywiście królem wszystkich warzyw jest Pan Pomidor :) Teraz jest najlepszy - soczysty, pachnący słońcem i tak słodki, że niejeden owoc by się zawstydził. A propos owoców - w tym tygodniu deserami zawładnie śliwka.
A dla ambitnych propozycja, do której trzeba trochę czasu i trochę odwagi - w tym tygodniu chleb :)

Sobota to dzień, kiedy chcemy trochę odpocząć, dlatego proponujemy menu proste, ale słoneczne, bez względu na pogodę za oknem. Na śniadanie albo na kolację dobra będzie włoska klasyka, czyli pomidory i mozzarella, jednym słowem caprese. Na obiad zupa, jak wspomnienie lata - bardzo żółta jak słońce i nadmorski piasek, bo zrobiona z żółtej fasolki szparagowej i kukurydzy. Danie główne zrobi się samo w jednym garnku, czyli papryka nadziewana. I oczywiście, jakiś pyszny deser - ciasteczka z ciasta francuskiego (koniecznie kup takie z masłem) i śliwek.

Niedziela, czy tego chcemy czy nie, ma w sobie coś odświętnego. Na początek dnia dobra będzie sałatka z rzodkiewki i fety, prawie jak twarożek, ale też jak wspomnienie lata. Warto wykorzystać jesienną rzodkiewkę, bo wcale nie jest gorsza od tej wiosennej. Na obiad tradycyjnie: pomidorowa i kurczak ;) Ale tym razem zupa z pieczonych pomidorów, a piersi z kurczaka są w aromatycznym sosie z suszonych pomidorów, bo początek września pomidorem stoi, o! ;) A na deser ciasto ucierane, oczywiście ze śliwkami i do tego szczypta cynamonu (ale niekoniecznie być tam musi).

Dla tych, co lubią w weekend porwać się na coś szczególnego proponujemy chleb FOCH. Będzie świetnym dodatkiem do śniadań i kolacji :)