»
Przepisy »
Zapiekanki »
Zapiekanki z makaronem »
Lazania ze szpinakiem i kurczakiem ;)
30 min + zapiekanie
łatwe
Porcje: dla rodzinki na obiad
Lazania została pochwalona nawet przez mojego brata, który generalnie i z założenia szpinaku do ust nie bierze - bo on trawy nie jada... ;)
Składniki na lazania ze szpinakiem i kurczakiem ;)
makaron lazania - paczka, ja używam lazanii szpinakowej,
Sos do lazanii:
szpinak mrożony, rozdrobniony,
2 filety z kurczaka,
kwaśna śmietana (lub jogurt),
czosnek, cebula, olej, przyprawy: sól, pieprz, gałka muszkatołowa, warzywko, maggi......
Beszamel:
masło, mąka, mleko, żółty ser, sól, gałka muszkatołowa
Sos do lazanii:
szpinak mrożony, rozdrobniony,
2 filety z kurczaka,
kwaśna śmietana (lub jogurt),
czosnek, cebula, olej, przyprawy: sól, pieprz, gałka muszkatołowa, warzywko, maggi......
Beszamel:
masło, mąka, mleko, żółty ser, sól, gałka muszkatołowa
Przygotowanie dania lazania ze szpinakiem i kurczakiem ;)
...
Na patelnię wylac trochę oleju, zrumienić delikatnie posiekaną cebulkę, wrzucić zamrożony (połamany na mniejsze kawalki) szpinak i dusić, jak się rozmrozi dodać przyprawy (duuużo czosnku - 3 -4 ząbki), poddusić .W między czasie na drugiej patelni obsmażyc pokrojone w w kostkę filety z kurczaka, ja zawsze dodaję do nich przyprawy - sól, delikat do mięs, co kto lubi. Przesmażone (niezbyt długo bo kurczak lubi wysychać) mięsko przełożyć do szpinaku, przemieszać, zestawić z ognia, żeby odrobinę przestygło, wlać kwaśną śmietanę lub jogurt (też się świetnie spisuje) i w razie potrzeby doprawić.Beszamel: nie da się ukryć, że robię na oko i inaczej nie umiem. W rondelku rozpuszczam masełko, dodaję mąkę, razem delikatnie rumienię, żeby się nie przypaliło, rondelek zdejmuję z ognia wlewam mleko i energicznie mieszam, i wszystko wraca na płytę. Na słabym ogniu się to podgrzewa i gęstnieje. Dodać trzeba troszkę soli, troszkę gałki i mieszać, mieszać, mieszać! Czasami dodaję do sosu żółtego sera - jest wtedy bardziej ciągliwy...no i bardziej kaloryczny... ;)
Formę taką średnią smaruję sosem beszamelowym, układam suche płaty lazanii, na nie warstwa sosu i kilka plasterków sera, lazania, sos i tak dalej (czasami do środka, na płaty lazanii wylewam trochę beszamelu). U mnie ostatnią warstwą jest makaron obficie polany beszamelem i obłożony plastrami sera. I całość można wrzucać do piekarnika na 180 stopni C, aż się beszamel delikatnie nie zrumieni, a makaron nie zmięknie. No i cóż - miłego pałaszowania.
Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl