» Przepisy » Zapiekanki » Zapiekanki z makaronem » Lazania od Gabi

Lazania od Gabi


1 5 5
2005-03-29
1 h
łatwe
Porcje: 4
Kuchnia europejska

Lazania od Gabi

Przepis ten dostałam dawno temu od koleżanki z liceum, jednak z czasem uległ on wielu modfikacjom. Drogą tych zmian powstała mięsno-pomidorowo-paprykowa lazania.


Składniki na lazania od gabi

6-8 arkuszy makaronu lasagne
25 dag sera żółtego - najlepiej mozzarelli

0,5 kg mięsa mielonego
1 puszka całych pomidorów
2-3 łyżki dobrego przecieru pomidorowego
1 dorodna czerwona papryka
1 cebula
2-3 ząbki czosnku
1 łyżeczka mielonej słodkie papryki
suszone zioła prowansalskie
sól i pieprz do smaku

natka pietruszki (do dekoracji)

Przygotowanie dania lazania od gabi

...

Na rozgrzaną głęboką patelnię lub wok daję oliwę, a następnie smażę na niej mięso mielone - osobiście preferuję drobiowe, ale może być każde inne. W trakcie smażenia rozdrabniam mięso na małe kawałki. Po 5-6 minutach powinny zrobić się z mięsa drobne kawałeczki.

Następnie doprawiam - dodaję zioła prowansalskie, pieprz i pokrojoną w drobną kostkę paprykę. Po chwili dodaję również pokrojoną w kosteczkę cebulę i wyciśnięty czosnek (może być posiekany).

Odlewam zalewę z pomidorów i kroję je w kostkę (2cmx2cm). Kiedy cebula jest miękka dodaję pokrojone pomidory i przecier. Teraz nadchodzi czas na ostateczne doprawienie farszu - dodajemy słodką paprykę i solimy wg uznania. Można też w razie potrzeby, dodać jeszcze pieprzu lub ziół. Jeśli farsz jest zbyt rzadki stawiamy na wolnym ogniu by odparować nadmiar wody. Gdy jest zbyt "zbity" dodajemy przecieru. Zestawiamy z ognia.

W dużym garnku (takim, żeby nam się makaron pomieścił) nastawiam lekko posoloną wodęna makaron z dodatkiem 1 czubatej łyżki oliwy lub oleju. Kiedy woda zawrze wrzucamy delikatnie pojedynczo arkusze makaronu, zwracając uwagę, by kolejne arkusze formowały "wachlarz", a nie kładły się jednakowo jeden na drugim. Makaron gotuję al dente.

Gdy makaron jest gotowy odcedzam lub jeszcze lepiej - wyławiam każdy arkusz lazanii, uważając by go nie uszkodzić i kładę na czystej ściereczce. Nie polewam makaronu wodą!!! Jeśli uszkodził się wam jeden czy dwa arkusze nie ma się co martwić, po prostu dacie je w środek.

Pojedynczy arkusz układam na talerzu, na niego kładę wartwę farszu, posypuję serem (dlatego ważne jest, aby farsz był jeszcze gorący a makaron ciepły), na to kładę znów makaron i tak powtarzam. Sam wierzch porcji posypuję jeszcze obficie serem. Takie lazanii nie muszę już zapiekać. Ewentualnie, jeśli ser się nie stopił można tuż przed podaniem włożyć porcję do mikrofalówki.

Z reguły "torcik" lazanii przekrawam na pół i podaję jako dwie porcje, gdyż Lazania jest bardzo sycąca.

Dekoruję listkami świeżej natki pietruszki. Smacznego!

Aby makaron nie przywarł do dna tuż po wrzuceniu wkładam do garnka na skos drewnianą łyżkę, która podtrzymuje makaron tuż nad dnem garnka. Później - po kilku minutach jest to już nie potrzebne i tylko czas od czasu mieszam makaron.

Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl

Ocena:
Komentarze są zamieszczane zgodnie z zasadami ich publikacji.