» Przepisy » Mięso » Wieprzowina » Kruchutki i soczysty schab na zimno lub gorąco czyli precz ze

Kruchutki i soczysty schab na zimno lub gorąco czyli precz ze


  
1 5 5 3
2011-07-21
15 min ok. 1h pieczenia
łatwe
Porcje: ?
Kuchnia europejska

Kruchutki i soczysty schab na zimno lub gorąco czyli precz ze

Schabik tak przyrządzony świetnie smakuje jako wędlina (moje dzieci go ubóstwiają) lub podany do obiadu na gorąco zwłaszcza z młodymi ziemniakami i surówką z młodej kapusty. Właściwie podstawowy zestaw ziół do tego przepisu wymyśliła moja mama. Ja go tylko trochę modyfikowałam za każdym razem gdy go piekłam. Zatem, wy też nie musicie trzymać ściśle mojej receptury, dodajcie to co lubicie i napiszcie co wam wyszło ;)


Składniki na kruchutki i soczysty schab na zimno lub gorąco czyli precz ze sztucznymi wędlinami!!!

- 1 kg schabu bez kości
- cząber 1/2 - 1 łyżeczka
- kminek mielony 4 łyżeczki,
- majeranek 1-2 łyżeczki
- rozmaryn 2 łyżeczki
- chili 1-2 łyżeczki,
- gorczyca biała 2-3 łyżeczki
- czosnek 4-5 ząbków zmiażdżonych
- pieprz kolorowy 1 łyżeczka
- olej rzepakowy bezerukowy lub lniany 2/3 szklanki
- biały ocet winny 2-3 łyżki

Przygotowanie dania kruchutki i soczysty schab na zimno lub gorąco

... czyli precz ze sztucznymi wędlinami!!!

Wybieramy schab - możecie kupić z kością, jest tańszy a kość można zawsze wykorzystać na wywar. Mięso musi mieć jasnoróżowy odcień bez przebarwień i być niewyschnięte! Błonka powinna być koloru mleczno-białego, broń Boże nie żółta czy wręcz bura i jak najcieńsza. Szukajcie kawałków o jak najmniej widocznych włóknach (jeśli włókna są dobrze widoczne, grube - to być może trafiliście na mięso ze starej maciory!!!). Nigdy, jednak nie mamy pewności czym świnka była karmiona i czym będzie pachnieć i smakować nasze mięso :| - niestety. Mięso płuczemy i osuszamy np. papierowym ręcznikiem. Wkładamy do naczynia żaroodpornego lub dusznika. Przyprawy wymagające rozdrobnienia wkładamy do moździerza i dokładnie miażdżymy (można rozdrobnić je w starym młynku do kawy - wcześniej umytym z resztek kawy oczywiście). Przyprawy mieszamy z olejem, białym octem i zmiażdżonym czosnkiem. Nacieramy mięsko i odstawiamy pod przykryciem do lodówki na minimum 12 godz. Pieczemy w temp. 200*C przez ok. 1 godz. !UWAGA! NIE DODAWAJCIE SOLI PRZED PIECZENIEM BO MIĘSO STWARDNIEJE!!! - można je lekko posolić kiedy już wyciągniecie z piekarnika. Ja nie daję soli bo przyprawy świetnie ją zastępują. Schab tnijcie po wystygnięciu na bardzo cienkie plasterki, bo tak lepiej smakuje. Świetnie przechowuje się przez ok. tydzień w lodówce na talerzu, przykryty papierem parafinowanym lub do pieczenia (broń Boże nie wkładajcie go do folii czy plastiku, bo go szybko szlag trafi!!!). Mięso można zamrozić w plasterkach i rozmrażać w miarę potrzeby - jednak to już nie to samo co świeżo upieczone :(

Wskazówki, jak sprawić, by schabik nie wysechł (ze szczególną dedykacją dla Jani ;D) 1) jak już wspomniałam w przepisie nie sól mięsa przed pieczeniem, 2) długie marynowanie z dodatkiem oleju i octu winnego (nie bójcie się octu - nie będzie go czuć ani trochę w upieczonym mięsie) powoduje kruszenie mięsa, 3) pieczcie mięso w przykrytym naczyniu i często podlewajcie powstałym sosem, 4) zaraz po upieczeniu wyjmijcie schab z piekarnika, bo jest on nadal gorący i suszy upieczone mięso, 5) Mięso przechowujcie w lodówce niepokrojone, w jednym kawałku, zalane sosem z pieczenia

Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl

Ocena:
Komentarze są zamieszczane zgodnie z zasadami ich publikacji.

Kruchutki i soczysty schab na zimno lub gorąco czyli precz ze sztucznymi wędlinami!!! - komentarze

Majka1
Majka1
1.08.2011 10:14
Mięsko wspaniałe. Moje wymagało dłuższego pieczenia ale smak super ! Rzeczywiście zioła wystarczająco go doprawiają i bez szczypty soli jest w sam raz dosmaczone :) Jemy i na ciepło i na zimno obie wersje znakomite. Polecam :)
monique_kw
monique_kw
23.07.2011 20:18
Hej Jani dałam Ci dodatkowe wskazówki :) . Jak już upieczesz mięsko to daj znać jakie Ci wyszło
janie
janie
23.07.2011 08:01
Przepis brzmi zachęcająco, zwłaszcza że - jak dla mnie, pieczenie schabiku, to zawsze przepływanie Kanału La Manche w nie dających się przewidzieć warunkach atmosferycznych. Często w trosce aby mięso nie było twarde i dławiące jak wiór "przedobrzę" z czasem pieczenia i kruszy się przy krojeniu. I ten całkowity brak soli - choć i tak mało jej używamy. Cóż musi być Próba.