Krajanka piernikowa z marcepanem i powidlami

Co to jest pasta migdalowa? Nigdy sie z tym nie spotkalam. Czy mozna zamiast tego uzyc gotowy marcepan?

Mam jeszcze jedno pytanie. Niestety nie jestem mistrzem kulinarnym :). Ile tych orzechów i skórki pomarańczowej powinno być ?

Mam pytanie. Czy pasta migdałowa to to samo co masa marcepanowa z lidla? Czy jak mam już tego marcepana z lidla to muszę dodawać resztę składników czyli mąkę, żółtka, mleko?

Ineni tak, to jest to samo. Dodaj do tego marcepanu resztę składników jak w przepisie i będzie pysznie. Pozdrawiam :)

Droga Bajaderko ciacho wspaniałe. W związku z tym że jestem marcepanomaniaczką to dodałam marcepanu więcej (ale też i dlatego, że masa marcepanowa w lidlu sprzedawana jest po 200 g w op. co znaczyło by że pozostałą resztę pozostawiłabym na wieczne zapomnienie no to dodałam do przepisu:)) Zachęcam do spróbowania. I tak jak poprzednicy napisali po paru tygodniach jest jeszcze smaczniejsze. Tak więc CIERPLIWOŚCI mniamowicze :)

Jejku,to musi być pyszne...już od samego czytania ślinka cieknie.

Gdzie można kupić pastę migdalowa?

Pastę migdałową robię sama: 1,5 szklanki migdałów obranych ze skórki 1,5 szklanki cukru pudru 1 białko z jajka szczypta soli z 10 kropli ekstraktu migdałowego (łyżeczka) Migdały zmielić blenderem czy też malakserem, połączyć z pozostałymi składnikami i dokładnie zagnieść. Przed dalszą obróbką schłodzić w lodówce.

Wyśmienite ciasto na święta. Śmiało można je zrobić ze 2 tygodnie przed świętami, co pozwoli zaoszczędzić wiecznie brakującego czasu Krajanka jest bardzo aromatyczna, idealne połączenie marcepanu z piernikiem. Ciasto z każdym dniem staje się coraz smaczniejsze i uwalnia swój cudowny aromat. Tak jak święta nie mogą być bez maku, tak i bez piernika, duch świąt staje się mało aromatyczny. Krajanka piernikowa ma w sobie wszystko, co kojarzy się ze Świętami Bożego Narodzenia. Raz spróbujesz i "nie ma mocnych" będzie zawsze na świątecznym stole. Polecam. Normalnie świąteczna petarda :-)

Ach co za cudo... niczym miód... cóż za zapach i ten smak to marcepan niczym cud. Idą święta, święta z piernikiem z marcepanem :D

Uwielbiam marcepan jest rewelacyjny.

uwielbiam krajanki

Nie znałam tego przepisu ale po zobaczeniu zdjęć i przeczytaniu przepisu jestem zachwycona i będę musiała jak najszybciej go wypróbować. Jestem pewna że zasmakuje całej mojej rodzinie i mam nadzieję że wyjdzie mi tak samo pięknie.

Baaardzo spóźniona opinia. Ta krajanka gości w moim domu od wielu lat, piekę ją na każde bożonarodzeniowe święta. Nie pamiętam, czy od 2003 roku :). Ale na pewno będzie tych lat sporo. Zawsze się udaje i zawsze zajadamy ją ze smakiem :).

Wreszcie zrobiłam! Bardzo smaczna krajanka. Z każdym kolejnym dniem nabierająca aromatu i smaku. Warto czekać dłużej, aby delektować się tym specjałem. Ponieważ mam jeszcze pastę migdałową, więc w najbliższym czasie zrobię powtórkę z krajanki. :up::up::up:

Żałuję, że tak długo przymierzałam się do tej krajanki i zrobiłam ją pierwszy raz dopiero w tym roku. Teraz nie wiem, czego się bałam, bo przepis jest prosty, a efekt niesamowity. Przypomina trochę domino steine, które uwielbiam, ale oczywiście jest jeszcze smaczniejsza.

Ta krajanka jest BOSSSSKA. Ciężko się od niej oderwać. Przed zrobieniem polecam jednak najpierw przeczytać wątek na forum poświęcony tylko i wyłącznie tej krajance :) Dzięki temu uniknie się wielu błędów i wątpliwości.

ciasto poezja dzis upiekłam a jutro pieke 2 fatastyczne na podarunki morzna się uzalerznic nie miałam koniaku ale miałam likier owocowy i znim zrobiłam lukier poezja dziękuje;)

Ciasto, zrobione. leżakuje w puszce. Po pierwszej degustacji świetne. Poczekamy jak przejdzie zapachami. Mam nadzieje, ze do świąt wytrzymamy z dalsza degustacja. Dziękuję za super przepis.

pysznie wyglada aż ślinka leci...super ciasto:}

Już trzeci sezon ta krajanka towarzyszy mi w okresie Bożonarodzeniowym i jestem pewna, że jest już na stałe częścią tradycji świątecznej w moim domu. Po prostu dołączyła do tych rzeczy, które kojarzą się ze świętami i na które w związku z nimi się czeka. W tym roku upiekłam już dwie, jedna już w całości zjedzona przy okazji spotkań przedświątecznych i każdorazowo pod niebiosa wychwalana za doskonałość smakową. Zamierzam upiec też trzecią, na okazję spotkania sylwestrowego. Pełnia zachwytu! W imieniu swoim, swojej rodziny i wszystkich mających wielką smakową przyjemność gości dziękuję Ci Bajaderko za ten przepis :)

Zapomniałam o komentarzu do tego przepisu. Robiłam krajankę na Boże Narodzenie. Dzieciom bardzo smakowała. Polecam.

Nie wiem, jak to się stało, że nie ma tu mojej opinii, więc nadrabiam to przeoczenie i informuję, że krajankę robiłam trzykrotnie i jest to w mojej ocenie kwintesencja Świąt Bożego Narodzenia:))) Przokrutnie słodkie, a mimo to nie można się oprzeć temu niezwykłemu połączeniu smaków - delikatne ciasto piernikowe, kwaskowe powidła i aromatyczny marcepan. Zapach, który jest w domu w czasie pieczenia jest nieporównywalny z niczym i na Święta nie do zastąpienia.

Wreszcie zrobiłam,zamiast dostawać ślinotoku na widok zdjęcia i opinii.Na Święta. I oczywiście rewelacja.Turecko słodkie,marcepanowe,odświętne bardzo. Z masą marcepanową z przepisu Bajaderki.Dziękuję za kolejny, świetny przepis.

Krajankę robiłam pierwszy raz, wyszło genialnie. Ku uciesze męża i mojej mamy, którzy uwielbiają marcepan. Rewelacja.

mamo, czemu to takie pyszne - zapytała mnie wczoraj moja 9latka, kosztująca schowane już do puszki pienrnikowe kwadraciki :) nic dodać, nic ująć dzkb po raz kolejny

Ciasto jest pyszne, ale nawet gdyby takie nie było, robiłabym go dla samego cudownego zapachu, który roznosi się po całym domu, po wyjęciu krajanki z piekarnika i przenosi w bajkowy świat rodzinnych Świąt. To nie jest zwykłe ciasto, ma w sobie coś magicznego - budzi ze snu Dobre Świąteczne Anioły - może to magia Bajaderki, a może magia Świąt, a może jedno i drugie.

Najwspanialsze ciasto piernikowe, jakie jadłam!!! Połączenie moich ulubionych składników: piernika, powideł śliwkowych i marcepanu... ach, w przyszłym roku może nie być innych ciast, ale to koniecznie musi znaleźć się na świątecznym stole. Dzięki wielkie Bajaderko!

zrobilam ja po raz 1. w zeszlym roku i musialam dzielic kawalki krajanki po rowno miedzy biesiadnikow, bo by byla walka ;) bede robic co roku, dzieki za przepis, Bajaderko

Jestem winna opinie... juz od dawna... :D Pierwszy raz krajanke zrobilam w roku 2007 i byla strasznie slodka... W zeszlym roku rowniez zrobilam, ale nie z powidlami sliwkowymi sklepowymi, lecz z suszonymi sliwkami, coby ominac nieco cukru... No i tym razem bardzo smaczna wyszla, pachnaca swietami... mam do dzisiaj, lezy sobie w puszce na balkonie, podjadam co jakis czas... Pysznosc swiateczna. Polecam bardzo! :D

Bajaderko , dziekuje za przepis. Krajanka jest pyszna. Bardzo słodka, ale mnie jeako wielbicielce marcepanu zupełnie to nie przeszkadza:)

Właśnie ze zdumienien spostrzegłam, że nie ma jeszcze mojej opinii. Ale co tu pisać. Krajanka weszła już na stałe do spisu moich świątecznych wypieków, jest pyszna (przy zmniejszonej oczywiście ilości cukru, o czym już była mowa w krajankowym wątku) i naprawdę warta zachodu. I nie jest to tylko moje odczucie. Zauważylam, jak moi goście i obdarowani wyszukują w stosie ciasteczek kwadraciki krajanki. I jak to nie piec? Mus, po prostu mus. Dzięki Bajaderko :)

Bajaderko , dziekuje za przepis. Krajanka bedzie od tych swiat jednym z moich ulubionych ciast. Szybko sie ja robi a w smaku... ehhh "niebo w gebie".

Bajaderko, myślę, że każde z nas byłoby wdzięczne, gdybyś podzieliła się przepisem na pastę migdałową :) Swoją drogą krajanka jest CUDOWNA. Kiedy ją wystawiłam (równowartość całej przepisowej blachy!!!) - została pochłonięta przez 4 osoby w pół godziny :)

Bajaderko, myślę, że każde z nas byłoby wdzięczne, gdybyś podzieliła się przepisem na pastę migdałową :) Swoją drogą krajanka jest CUDOWNA. Kiedy ją wystawiłam (równowartość całej przepisowej blachy!!!) - została pochłonięta przez 4 osoby w pół godziny :)

chochliku, nie podpowiem ci gdzie kupic paste - ale jak nie znajdziesz to w mojej ksiazce mam przepis jak ja zrobic samemu w domu :)

Gdzie mozna kupić pastę migdałową?.Obleciałam wszystkie sklepy i nic!!!

Pomocy!!!Gdzie można kupić paste migdałową i olejek migdałowy naturalny?Pytałam juz w różnych sklepach [Polecamy ten aromat: http://www.mniammniam.pl/sklep /?act=det&kat1=&k... ]

Musia, a jaki jest ten specjalny pojemnik?. Boję się że mi ta krajanka zapleśnieje gdy schowam ją do metalowej puszki po pralinkach.

Pycha. Tylko jak Wam się udaje czekac kilka tygodni??? Poezja ,nie tylko na Święta.

Bardzo smaczne ciacho. I bardo pasuje na święta

mam 2 pytania co to jest ta masa marcepanowa? czy mozna ja zrobic samodzielnie bo pewnie w Uk jej nie kupie albo cena bedzie jak za produkt z marsa. Druga sprawa to te "lezakowanie" jak to moze byc jadalne po miesiacu? przeciez nie dodaje sie konserwantow wiec to MUSI byc po takim czasie zepsute, splesniale itp....

kolejny strzał w dziesiątkę! Bajaderko, proszę o mniejszą liczbę pyszności bo zpostanowień noworocznych typu - schudne już na początku nic nie będzie;-)) PO PROSTU PYCHA. ostatnie kawałki krajanki pochłonęłam wczoraj i na dodatek w samotności (żeby nie musieć się dzielić z innymi krajankożercami). Zdecydowanie nie będę piekła tego zbyt często bo się roztyję - niestety moja silna wola wymięka przy krajance.

Skuszona tyloma pozytywnymi opiniami oraz dyskusja na forum popelnilam w tym roku na swieta zamiast tradycyjnego piernika krajanke Bajaderki i nie zawiodlam sie - rewelacyjne polaczenie piernika z duza iloscia bakalii, marcepanu i kwaskowatego powidla sliwkowego. dlugo utrzymuje swiezosc i jest coraz lepsze w miare lezakowania. dolaczem sie do grona zachwyconych. Bajaderko piekne dzieki.

krajanke piekę od 3 lat i cała rodzina zawsze czeka na ten przysmak. jest wspaniała-zpach kardamonu, migdały i powidło-wspaniałe połączenie

W tym roku po raz pierwszy upiekolam to cudo. Jest przewspaniala i na pewno bedzie hitem niejednej imprezy. Juz zostalam poprozona o przepis na te "niebianskie kwadraciki". Po raz kolejny dziekuje, bajaderko.

Zrobiłam! Coś wspaniałego! Polecam, zwłaszcza te nietypowe przyprawy ! To klasyczna przyprawa do pierników kupowana w sklepach, ale samodzielnie zrobiona (wg własnych proporcji składników) dodatkowo uatrakcyjnia smak.

świetne! mogłabym się tym obżerać przez całe święta, aż do absolutnego zasłodzenia :)

Bajaderko krajanka jest cudownie doskonała.Spróbowałam zaraz po upieczeniu, smakuje wybornie.Boję się ,że jak poleżakuje w chłodzie to jedna porcja będzie za mało!!! Zastanawiam się czy nie zrobić jeszcze jednej :-)),ale co tam zastanawiam -ja ją jednak znowu zrobię.Wszystkim bardzo polecam ten przepis .Bajaderko,dziękuję .

Zrobiłam wczoraj tę krajankę... pachnie wspaniale!!! Mam tylko obawę, czy jej konsystencja jest prawidłowa? Obawiam się, żeby przypadkiem nie spleśniała do Świąt, bo mnie wyszła taka jakaś półpłynna w środku:)))) Może powinnam ją trochę dopiec? Piekłam dokładnie według przepisu. Proszę, powiedzcie mi - pytanie do tych, którzy już ją robili w zeszłym roku - jak ma wyglądać ta warstwa marcepanu z powidłami? To co udało mi się wylizać z brytfanki i noża ma BOSKI smak, więc szkoda by było, zeby się zepsuła. Pozdrawiam wszystkich świątecznie!

Cudownie, że znowu jest czas na krajankę. Bajaderko, właśnie przygotowuję marcepan, a cała moja rodzina już czeka. Zawsze robię jej 2-3 porcje, bo nawet moja teściowa nie wyobraża sobie świąt bez niej. Wpisuję się przed upieczeniem, poniekąd oddolnie, bo i Tobie i krajance się to należy. Delektujemy się nią przecież już trzeci sezon. Oczywiście napiszę jak mi sie uda tym razem.

„Boskie Kwadraty” , tak okrzyknieto krajanke u mnie w domu. Jest to stuprocentowa delicja. Wspanialy konfekt na zimowy czas. Paste migdalowa kupilam. Dalej postepowalam jak w przepisie. Dodatek cytrusow do marcepanu nadaje mu swiezosci i bardzo ladnie go aromatyzuje. Cocktail korzenny jest pierwsza klasa. Do lukru dodalam oprocz Metaxy troche soku z pomaranczy. Po dwoch tygodniach lezakowania smaki krajanki uspokoily sie i stworzyly wywazona calosc. To tyle z danych "technicznych". Za kilka dni rusza produkcja 2007 ;)). Polecam bardzo goraco ten przepis i przepraszam Bajaderke, ze prawie z rocznym poslizgiem pisze opinie :)).

Robilam juz ja w zeszlym roku na swieta i w tym roku tez bede robic, bo nam smakuje. Trzymam w specjalnym pojemniku i o dziwo nawet po 6 tygodniach byla do zjedzenia, przepis wszedl na stale do moich wypieków swiatecznych : D

Mnie ta krajanka nie zachwyciła. Chociaż jestem osobą uwielbiającą słodkie smaki - to ta krajanka była dla mnie zdecydowanie za słodka. Spróbuję ją zrobić jeszcze w przyszłym roku modyfikując nieco przepis.. Zobaczymy co wyjdzie.

Nadrabiam zaleglosci w dodawaniu opinii. Krajanke przygotowalam 2 tygodnie przed swietami (zmniejszajac ilosc cukru) i ukrylam przed rodzina i przed soba (przewaznie udawalo mi sie o niej zapomniec i nie sprawdzac postepow w ksztaltowaniu smaku;-). Po 2 tygodniach byla pyszna. Po 3 byla boska, absolutnie rewelacyjna, rozplywajaca sie w ustach. Wszystkie warstwy i smaki polaczyly sie wspaniale. Wlaczam do kanonu wypiekow bozonarodzeniowych!

Krajanka to ciasto, ktore na pewno wejdzie do mojego świątecznego kanonu. Dla mnie osobiście jest za słodka, ale mój mąż był zachwycony i wyjadał nawet okruszki. Wśród poczęstowanych gości również wytworzyły się dwa obozy, jedni zjedli kawałeczek i dziękowali za dokładkę, a drudzy z rozanieloną miną prześcigali się w sięganiu po kolejny kawałek. Krajanka leżała w kuchni na zimnym parapecie zamknięta w plastikowym pojemniku dodatkowo uszczelnionym folią aluminiową kilka tygodni i nic się z nią nie działo. Bardzo polecam wszystkim niezdecydowanym :)

Muszę jeszcze dodać coś do swojej opinii. W Święta nie wyciągałam krajanki, bo było mnóstwo innych rzeczy. Dziś mam gości i jako klasyczny leniwiec wymyśliłam sobie, że podam gotowca. Wczoraj zajrzałam do zachomikowanej krajanki, żeby sprawdzić na jakim etapie jest proces dochodzenia do właściwego aromatu i może pozbyć się wreszcie uprzedzeń. No cóż, widok był z gatunku osobliwych. Po czterech tygodniach spędzonych w zamkniętym pojemniku krajanka pokryła się białą puchatą pleśnią. Jakkolwiek ładnie to wygląda, to raczej nie odważyłabym się podać jej na stół. Właściwie to nawet ubawił mnie ten widok, pomyślałam sobie, że tak usilnie bojkotowałam tę nieszczęsną krajankę, że ona postanowiła sama do mnie wyjść i pewnie jeszcze trochę, a udałoby się jej. :-)

Moja krajanka upieczona i powiem PYSZNA Bardzo nam smakuje Jutro jeszcze dalsza cześc pieczenia krajanki z masa orzechowa i jeszcze jedna z masa migdałową,ilość cukru zmniejszyłam POLECAM

Kiedy widzę, jak wszyscy tutaj zachwycają się tą krajanką, to jeszcze bardziej mi smutno. :-((( Dla mnie ta krajanka to kompletna porażka. Pachniała ślicznie, ale smakuje tylko cukrem. Jest tak słodka, że aż mnie zemdliło, nie czułam żadnego innego smaku, tylko tę straszliwą słodkość. Musiałam wypić pół litra wody, żeby pozbyć się z ust tego smaku zamulającej słodkości. Jestem tak strasznie zawiedziona. :-(((( Nastawiłam się na rozkosz dla podniebienia, a tu coś takiego. Zawsze jak robię ciasto z nowego przepisu, zmniejszam ilość cukru, zazwyczaj o 1/3 (tak zrobiłam przy Cieście dyniowo-pomarańczowym i było dobre, ale już Marmurkowego brownies nie daliśmy rady zjeść), do krajanki też dałam go mniej. Ale tutaj trzeba byłoby do ciasta wcale nie dawać cukru (miód daje przecież słodycz), a do pasty migdałowej i marcepanu najwyżej połowę ilości. Niestety teraz jest już po ptakach, szkoda mi strasznie, bo wiem, że nie ma szans, żebyśmy zjedli to ciasto. Wczoraj zapakowałam je do pojemników i schowałam - podobno zmienia smak, może... Wiem, że poziom słodkości się nie zmieni, ale może jednak jakiś cud się stanie...

Nie dodałam opinii ...!! Wstyd po prostu !! A robiłam ją już w poprzednim roku ( w ilości 4 sztuki ) i w tym ( na razie dwie ) .To jest takie arcydzieło , które zasługuje na godną oprawę a taką są właśnie te przepiękne Święta ...Problem jednak polega na tym , że z doczekaniem krajanki do Świąt jest duuuży problem .Ja bym to nazwała ćwiczeniem własnej woli i świadomości .Nie jest to łatwa sztuka , oj nie jest ...Ale nawet jak się nie wytrwa w tym oczekiwaniu to ...nic ...Smak , konsystencja , zapach krajanki skutecznie zagłuszą nasze wyrzuty sumienia .Gorąco polecam a Bajaderce jak zwykle bardzo , bardzo dziękuję !!!

Doskonały przepis. W zeszłym roku do świąt niewiele ciasta dotrwało, w tym roku robię dwie porcje, może zostanie trochę więcej. Ciacho znacznie zyskuje na smaku po poleżeniu 2-3 tygodnie.

W tym i zeszlym roku, podbijam serca moich znajomych tymi przepysznymi kwadracikami :-) Musze przyznac, ze najbardziej smakuje mi jednak krajanka dwu- trzydniowa, bo w takiej dwutygodniowej przestaje wyczuwac kolejne warstwy (piernik, marcepan, powidla, lukier), calosc ma bardziej jednolity - piernikowaty smak.

Zrobilam te krajanke raptem pare dni temu, a juz nestety polowy nie ma :DDD Wiec z przyjemnoscia wielka zrobie druga, zeby moc dluzej sie rozkoszowac atmosfera Swiat Bozego Narodzenia, ktora w tej krajance jest zamknieta. Poniewaz ja lubie malo slodkie, dodalam mniej cukru do pasty migdalowej i do samego ciasta, rozwalkowalam ciasto na wielkosc blachy z piekarniak, i dalam caly sloik powidel. Mistrzostwo swiata Bajaderko, zreszta jak wszystkie Twoje przepisy!!!!

Każdy kawałeczek tej krajanki to mały kulinarny cud.

Ciasto jest bardzo smaczne. Polecam! Cała rodzinka już zamówienia na to ciasto porobiła i tylko się pytają, kiedy znów je zrobię.

Bajaderko, ty Mistrzu mój :) (mogę tak od dzisiaj do Ciebie mówić?;)) Krajanka jest poezją smaku, recepturą doskonałą. Juz w fazie przygotowania wiedziałam, że nie będzie to zwykłe pospolite ciasto. Piernik pachniał prześlicznie, masa marcepanowa rozpływala się w ustach. A najlepsze było po upieczeniu...mhhh. Na całe szczęście upiekłam z podwójnej porcji, bo połowa zniknęła jeszcze ciepła... Nie wiem ile uda jej się postać, ale rodzinka już pyta, czy aby upiekę jeszcze jedna taką? Dziękuje

Krajanka to kwintesencja zapachów i smaków Świąt Bożego Narodzenia. Zastanawia mnie tylko jedno - czy wytrwa do tych świąt??? :) Bajaderko , jak zawsze świetny przepis. Wszystko się udało . Nie dodałam tylko orzechów , bo takie są gusta większości domowników. Dziękuję , kolejna wspaniała potrawa w mojej kuchni.

Ta krajanka to sama esencja świątecznych zapachów i smaków :-) Słodka, aromatyczna, mięciutka, pachnąca... można wymieniać w nieskończoność! Ja robie mase marcepanową z dwóch porcji i nie dodaję cukru (bo sama musze przygotowywać paste migdałową, z proporcji podanych przez Bajaderkę jest jej akurat 2x więcej no i jest bardzo słodka). Jeden z najlepszych przepisów, jakie miałam przyjemność realizować, i zdecydowanie najlepszy akcent smakowy w Boże Narodzenie :)

Trudno ubrać w słowa zachwyt nad tym cudem kulinarnym. Ta krajanka atakuje wszystkie zmysły począwszy od węchu, (i to już od zapachu surowego ciasta, przez aromat unoszący się z piekarnika, po zapach gotowej krajanki w puszce), ucztę dla oka aż po szaleństwo smaku dla kubków smakowych. Poezja!

W tym roku robiłam tej krajanki dla całej wsi, bo ja serduszko mam słabe i odmawiać nie umiem :-) Jednym słowem upiekłam 8 blach i porozdawałam - bo takie było zpotrzebowanie. W przyszłym roku rozdam pięknie wydrukowane przepisy - jeśli Aniu pozwolisz :-0

podpisuje sie pod pozostalymi opiniami - pyszne!!! moze ciut za slodkie, ale dzieki temu na dluzej starcza ;-)

Jak można lakonicznie opisać tę symofonię korzennych zapachów, smaku ukochanych powideł śliwkowych i niepowtarzalny smak marcepanu? Chyba tylko jednym słowem - pycha :) I już nie mogę doczekać się Świąt, żeby nie czuć się jak przestępca gdy otwieram puszkę, w której krajanka leżakuje ;)

Zrobiłam. Pachnie prześlicznie. Jeszcze nie leżakowała, a jest przepyszna. Bardzo dobry też jest likier z koniakiem. REWELACJA.

Krajankę zrobiłam miesiąc temu, więc najwyższy czas na opinię! Podkradałam ją oczywiście w międzyczasie troszkę, ale cały czas sobie tłumaczyłam, że musze sprawdzić, jak się krajanka zachowuje i kiedy jest najlepsza :)))))))) Ona z dnia na dzień jest coraz pyszniejsza! Wszystkim polecam, zwłaszcza jako wypiek na świąteczny stół, będzie jego prawdziwą ozdobą, no i nie bez znaczenia w przedświątecznym zabieganiu jest to, że można ją zrobić wiele, wiele wcześniej

Przepyszne!!! Robiłam masę marcpeanową wg przepisu bajaderki. Faktycznie najlepsze po 3 tygodniach.

Wyśmienite ciasto, ciasteczka. Miałam tylko problem z pastą migdałową ale zrobiłam swój marcepan :) Jest tylko troche za słodkie ale może przez ten mój marcepan - w przyszłym roku spróbuje zdobyć paste i zobaczymy :))))