»
Przepisy »
Przetwory »
Przetwory z warzyw »
Chutney pomidorowy
90 minut
średniołatwe
Porcje: 20
Chutney pomidorowy idealnie łączy się z mięsami, szczególnie z grilla. Z grilowanymi warzywami także! Warto go sprawdzić, bowiem nadaje on wyjątkowych smaków i aromatów!
Składniki na chutney pomidorowy
1 kg dojrzałych pomidorów
pól kilograma kwaśnych jabłek - np. zielonych papierówek
3-4 cebule średniej wielkości
kilka ząbków czosnku
kawałek świeżego imbiru - około 2 cm lub pół łyżeczki w proszku
3 szklanki rodzynek
2 małe ostre papryczki
mały kawałek cynamonu - około 3 cm lub pół łyżeczki cynamony w proszku
łyżka ziaren gorczycy
1-2 łyżeczki zielonego pieprzu
pół łyżeczki soli
szklanka cukru
półtorej szklanki czerwonego octu winnego
pól kilograma kwaśnych jabłek - np. zielonych papierówek
3-4 cebule średniej wielkości
kilka ząbków czosnku
kawałek świeżego imbiru - około 2 cm lub pół łyżeczki w proszku
3 szklanki rodzynek
2 małe ostre papryczki
mały kawałek cynamonu - około 3 cm lub pół łyżeczki cynamony w proszku
łyżka ziaren gorczycy
1-2 łyżeczki zielonego pieprzu
pół łyżeczki soli
szklanka cukru
półtorej szklanki czerwonego octu winnego
Przygotowanie dania chutney pomidorowy
...
Potrwa nie należy do szybkich i prostych w wykonaniu, jednak jej smak bije o kilka długości wszelkie sosy kupowane w sklepach.Najpierw pomidory - powinny być mocno dojrzałe i oczywiście gruntowe. Wycinam z nich szypułki, nakrawam płytko na krzyż z drugiej strony i wkładam do wrzątku na dwie minuty - po tym czasie obieram już bez problemów ze skóry.
Jabłka obieram, usuwam gniazda nasienne i kroję w dowolnej wielkości kawałki - np. na ósemki.
Cebule obieram i kroję również na ósemki.
Czosnek, imbir i papryczki obieram i siekam na drobne kawałki.
Wszystkie składniki oraz przyprawy wrzucam do ronlda odpowiedniej wielkości, zalewam ćwiercią szklanki octu i często mieszając doprowadzam do wrzenie. Potem zmniejszam ogień i potrawę gotuję mniej więcej pół godziny - niestety trzeba chutney cały czas mieszać i jest najbardziej żmudna część jej przygotowania. Podczas gotowania, stopniowo dodaję pozostały ocet.
Kiedy chutney ma konsystencję prawie jednolitą aczkolwiek z wyczuwalnymi kawałkami jabłek i cebuli wkładam go gorącego do wyparzonych słoików i od razu zamykam.
Doskonale przechowuje się kilka miesięcy np. w piwnicy.
Dodatkowe informacje
Chutney można wzbogacić dodatkiem octu balsamicznego.
Po otwarciu słoika chutney zachowuje swoją świeżość przez kilkanaście dni, trzymany w lodowce.
Chutney pomidorowy - komentarze

~JUlia
20.10.2013 11:25
jak przechowywać sos, jesli chce go uzyc raz na jakis czas? zamrozić?

Ulenka
15.09.2012 09:16
Musiałam zagospodarować ok. 3 kg baaardzo dojrzałych pomidorków koktajlowych, więc wg tego przepisu zrobiłam sosik. Tak jak poprzednicy zmiksowałam. Na ciepło nie bardzo mi smakował, ale następnego dnia, do kanapki z wędlinką - super !!!!
Jutro robię następną porcję - na życzenie rodzinki :)))
To jest smaczniejsze, niż jakikolwiek sos dostępny na rynku.
Dla mnie : 6!

magdadusia
14.03.2012 15:11
Żałuję, że odkryłam ten chutney dopiero w ubiegłym roku. Za pierwszym razem zrobiłam małą porcję, ponieważ połaczenie smaków wydawało mi się ryzykowne. Porcja okazała się być zdecydowanie za mała, bo sos jest niesamowicie pyszny.

AnnaG
1.10.2011 10:35
Robię ten sos od lat i zawsze jest go za mało. Znakomity do wędlin, mięs, nawet jako marynata do polędwiczek. Super, polecam.

efka60
15.12.2010 20:31
Dzisiaj wykorzystałam słoik chutneja według twojego przepisu do smażonego indyka. Na ciepło okazał się równie rewelacyjny jak na zimno. Cieszę się, że pokusiłam się o wypróbowanie tego przepisu w sezonie pomidorowym. Mam niezły zapasik tej pychoty i nie żałuję.

mgm16
23.08.2007 13:35
W zeszłym roku zrobiłam ten sosik i bardzo smakował . Wczoraj sąsiadka poprosiła o przepis i przypomniała że należy już robić , bo teraz sezon pomidorów . Muszę sie więc zabrać do roboty.Z tej porcji nie jest za dużo ,a jest tak dobry że w mig się zużyje. Muszę zrobić z podwójnej porcji.

hpiwarska
9.08.2007 17:52
Robiłam ten sos 2 lata temu, był smaczny i dobrze się przechowywał w słoikach. Planuję go zrobić jeszcze w tym sezonie :)

tindada
6.08.2007 13:07
Duzo czasu minęło od przeczytania przepisu do jego wcielenia w zycie. Bardzo mi smakował. W sobotę zrobię następną porcję.

Pati6
6.09.2005 11:21
Zachęcona opiniami - zrobiłam. I nie żałuję. Mój mąż także twierdzi, że jest dobry.:)
Jeżeli ktoś chce mieć chutney z kawałkami, to radzę wrzucać do garnka juz drobno pokrojone składniki. Ja składniki zmiksowałam, bo był problem z ich rozgotowaniem a ponadto musiałm jeszcze zachować w tajemnicy przed mężem, że jednym ze składników są RODZYNKI, których on nie znosi. Zajada ze smakiem i do dzisiaj się nie zorientował. :))

iwonaweiss
31.08.2004 21:20
Polecam wszystkim - bardzo smakowity chutney:)

iklimek
6.08.2004 12:02
Zrobiłam. Ja się nie zachwycam, ale mój mąż i jego siostra zajadają łyżkami. Więc robię dalej

Milunia
7.09.2003 09:52
Zrobiłam już na zimę chutney z 6 kg pomidorów, jest fantastyczny. To będzie przebój tej zimy w naszym domu. Nawet pies się upomina o te pyszności. Proporcje wzięłam mniej więcej i zmiksowałam, bo cebula jest w kawałkach. Dziękuję

Gapun
25.08.2003 00:38
Warto dodać, że istotną cecha chutney'u jest wystepowanie w nim wyraźnych kawałków stosowanych warzyw i owoców. Chutney nigdy nie jest gładki jak pasta. To raczej konfitura, więc jak najbardziej powinna być "ziarnista". Co do ostrości, to radze pofolgowac z ostrą papryką - to w końcu dodatek - do mięs np, więc powinien mieć dość konkretną ostrość. Obecnie eksperymentuję z chutney'em z dyni, jak się powiedzie - zpraszam na stronkę Gapuna

tkaninka1
24.08.2003 13:49
chutney jest pyszny, ale musiałam go zmiksować, bo cebula nie chciała uparcie się rozgotować i chyba dałam za dużo imbiru, ale chyba to tylko wzbogaciło smak

ewiks
13.08.2003 21:24
Po prostu RE-WE-LA-CJA. Smakuje znakomicie, jest taki hmmm słodko-kwaśny. Ja również dałam tylko jedną papryczkę w obawie przed "ogniem palącym" gardło. Znakomicie komponuje się z kurczakiem (dziś "testowałam" to właśnie zestawienie). Kolejna porcja - tym razem "na zimę" - robi się właśnie w garnku.Jeszcze raz polecam :)

andrzejS
22.09.2002 20:40
Przepis niezły, ale trudno znaleźć dojrzałe gruntowe pomidory w okresie, kiedy są zielone papierówki i odwrotnie. Poza tym sos nie ma konsystencji prawie jednolitej z wyczuwalnymi kawałkami jabłek i cebuli ponieważ przeszkadzają temu rodzynki. Ale jak napisałem na wstępie, sos całkiem niezły.

Alkaa
16.08.2002 13:00
Sos tak wyśmienity, że i moja mama i mama Lubego natychmiast o przepis się upomniały!

volvoc70
16.06.2002 16:25
Sos, który zsskoczył nawet moją mamę, która gotuje przepysznie. Co prawda dodałam jedna papryczkę czuszkę, bo czułam, że ten sos z meksykańskim będzie, a moje słowiańskie gardło może tego nie przetrzymać. Pychota!!