biszkoptowy z owocami
Błyskawiczny w przygotowaniu.Smaczny i tani.
Składniki na biszkoptowy z owocami
-1,5 szklanki cukru
- 2 szklanki mąki pszennej
-0,5 szklanki mąki ziemniaczanej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
-2/3 szklanki oleju
-1/4 szklanki wody
Przygotowanie dania biszkoptowy z owocami
Z jajek i cukru ubić biszkopt.Dodać resztę składników i delikatnie wymieszać.Wyłożyć na blachę.Posypać sezonowymi owocami (od rabarbaru wiosną po późne jabłka i śliwki węgierki) w niezbyt dużej ilości .Ja daję ok.0,5 kg.Duże śliwki,truskawki można przekroić na 4 części.Piec 30-40 min. w temp. 160-170 stopni.Można posypać cukrem pudrem.Można podawać polane ciepłym budyniem,wąskie kawałki ułożone na talerzyku.SMACZNEGO:)
W takim razie NOWA książka jest dla Ciebie. To ZDROWE receptury, które zmieniają życie na lepsze. Nie tylko będziesz się lepiej czuć i wyglądać, ale też zaoszczędzisz dużo pieniędzy na jedzeniu! Tylu PYSZNYCH, łatwych, świetnie zbilansowanych i szybkich przepisów NIE znajdziesz nigdzie indziej, tylko u mnie :)
✅ DARMOWA DOSTAWA!
✅ SUPER GRATIS
✅ BŁYSKAWICZNA WYSYŁKA!
👉👉👉 Kliknij po NOWĄ książkę »»
Schab w galarecie
Długo pracowałam nad tym przepisem. Zaczęłam od przepisu M. Kuronia: schab po warszawsku i modyfikowałam go, bo użyte tam grube plastry schabu, który jest jednak twardym mięsem, nie odpowiadały moim wyobrażeniom o składnikach miękkiej galarety. A chciałam bardzo mieć tę przystawkę w swoim, że tak powiem, repertuarze, bo smakowo to jest poezja:)
I tak z imprezy na imprezę, klarował się ten...
Monastyrska izba
pod taką właśnie nazwą, najczęściej spotykam to ciasto (tam mówią tort) na rosyjskich forach i blogach. Przepisów na nie jest całe zatrzęsienie. Tak samo jak i nazw : "Шалаш", "Вишня в сотах", "Поленница", "Вишнёвый сад", "Соты", "Крыша", "Вишневая горка", "Девичий монастырь", "Дрова под снегом". Podstawa to: ciasto kruche (choć i z krucho-miodowym też się spotkałam), wiśnie (z soku, świeże...
PĄCZKI PANI RÓŻY
Jak byłam młodą dziewczyną tymi pączkami raczyła nas w pracy zawsze w Tłusty Czwartek najstarsza wówczas z pracownic - pani Ziuta, która tak naprawdę miała na imię Róża. Do dziś nie wiem czemu mówiłyśmy na nią Ziuta. Może imię Róża nie pasowało wówczas do siermiężnej komunistycznej rzeczywistości. Wtedy pierwszy raz jadłam pączki lukrowane i zdobione skórką pomarańczową. Dziś to brzmi...