Bajgle ekspresowe
Prawie jak oryginalne, nowojorskie bajgle :) I to "prawie" nie czyni tu dużej różnicy :) Są dużo łatwiejsze w przygotowaniu niż te, które można kupić na ulicach Wielkiego Jabłka - bo nie trzeba ich parzyć w wodzie z sodą. Ale i tak mają przyjemną skórkę i mięciutkie wnętrze.
Tak, tak, wiem, oryginalne bajgle mają bardzo ciągnącą się skórkę - te ekspresowe aż takiej nie mają, ale łatwość i krótki czas przygotowania rekompensują ten niewielki brak.
Smakują najlepiej oczywiście podane w sposób klasyczny - ze śmietankowym serkiem i łososiem. Ale mniej dobre są z dżemem czy... dobrym pasztetem (a takie właśnie - z odrobiną ostrego sosu ja lubię najbardziej).
I takie poskręcane są fajniejsze, niż proste kółka :)
Składniki na bajgle ekspresowe
500 g mąki pszennej
łyżeczka soli
2 łyżeczki cukru
15 g świeżych pokruszonych drożdży
300 ml ciepłej wody
do posmarowania:
1 łyżka miodu
1/2 szklanki letniej wody
do posypania:
sezam jasny oraz czarny lub czarnuszka lub mak :)
Przygotowanie dania bajgle ekspresowe
...
- Do połowy szklanki wody dodaj miód, dokładnie wymieszaj i odstaw.
- Nie rób zaczynu :)
- Wszystkie składniki na ciasto przełóż do misy miksera i wyrabiaj na wolnych obrotach do uzyskania gładkiego ciasta (około 12-15 minut).
- Tak przygotowane ciasto podziel na 10 porcji o tej samej wadze i wyłóż na blachę oprószoną mąką. Przykryj folią spożywczą i odstaw w ciepłe miejsce na 40 minut.
- Wyrośnięte porcje ciasta uformuj w wałeczki, następnie złóż na pół i skręć świderek, połącz końce - czyli zrób bajgle :)
- Odłóż ponownie do wyrośnięcia na 30 minut.
- Nagrzej piekarnik do temperatury 180 stopni Cesjusza, posmaruj wyrośnięte bajgle wodą rozrobioną z miodem, posyp sezamem i wstaw do nagrzanego piekarnika na 20 minut.
Smakują najlepiej oczywiście podane w sposób klasyczny - ze śmietankowym serkiem i łososiem. Ale mniej dobre są z dżemem czy... dobrym pasztetem (a takie właśnie - z odrobiną ostrego sosu ja lubię najbardziej). |
Przepis opracowała i zdjęcia wykonała Małgorzata Ziółkowska, która prowadzi blog Smaki Alzacji.
Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl