» Przepisy » Mięso » Wołowina i cięlęcina » Wołowina Dijon

Wołowina Dijon


1 5 5 4
2006-12-29
ok. 4 godz.
bardzo łatwe
Porcje: 4
Kuchnia europejska
Wołowina Dijon

Smaczny, francuski sposób na wołowinę z rosołu


Składniki na wołowina dijon

50 dag wołowiny na pieczeń
Włoszczyzna – jak na rosół: marchewka, pietruszka, kawałek selera bulwiastego, cebula, kawałek pora
Ziele angielskie, liść laurowy
Sól, pieprz
4-5 łyżek ostrej musztardy Dijon
Bułka tarta
3-4 łyżki masła

Przygotowanie dania wołowina dijon

...

Mięso w jednym kawałku wraz z warzywami włożyć do dużego rondla, zalać zimną wodą, dodać przyprawy, gotować na małym ogniu do miękkości, ok. 3 godzin.
Rosół wykorzystujemy jako rosół :))) – na pierwsze danie obiadowe, natomiast mięso wyjmujemy, po ostudzeniu kroimy na grube raczej plastry.
Piekarnik rozgrzewamy do 200 st. C.
Każdy plaster smarujemy z obu stron musztardą, po czym panierujemy go w tartej bułce.
W żaroodpornym półmisku lub rondlu roztapiamy masło i układamy w nim panierowane plastry mięsa. Wkładamy do piekarnika (bez przykrywania) na jakieś 10-15 minut, po czym podajemy z frytkami, jarzynami, surówkami – z czym kto lubi.

Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl

Ocena:
Komentarze są zamieszczane zgodnie z zasadami ich publikacji.

Wołowina Dijon - komentarze

Liliowa2
Liliowa2
3.08.2008 22:48
Chyba jednak wolę jakiś farsz z gotowanego wołowego :-) chociaż smak ciekawy, ale danie trudne do porcjowania i niespecjalnie dekoracyjne.
babcia
babcia
2.08.2008 23:10
Przepis stanowi znakomite uzupełnienie dań z wołowiny gotowanej .dziekuje autorce i redakcji.pozdrawiam
AgaTA
AgaTA
15.05.2008 22:51
Moja rodzina nie nalezy do fanow wolowiny, jednakze mieso przygotowane wg tego przepisu jest delikatne, o ciekawym smaku. Na pewno zagosci ponownie na naszym stole. Dziekuje za wspanialy, prosty przepis.
Marga
Marga
8.03.2007 15:47
Wysmienity sposob na gotowana wolowine. Mieso rozplywa sie w ustach. W smaku jest bardzo delikatne z lekkim akcentem musztardowym. Musztarda Dijon nie dominuje, ale dodaje "charakteru" potrawie. Z danych technicznych dodam, ze uzylam chude mieso z udzca wolowego (w Austrii zwane Tafelspitz). Wolowine gotowalam "po swojemu" ;) w sposob bardzo zblizony do propozycji Jotki. Dalej postepowalam jak w przepisie. Jotko, dziekuje bardzo za smakowity przepis, ktory od zaraz wchodzi do mojego scislego kanonu miesnego. Mus dla wszystkich miesozercow :))