Wiosenna zupa z kalarepką w stylu pistou

zgadzam się z poprzednimi opiniami-zupa pychota, szczególnie na następny dzień. Kalarepka w zupce świetnie smakuje a pistou (w naszej wersji pietruszka zielona) super, prosty pomysł i przesmaczny. Do proponowanej w przepisie ilości warzyw (dużo-warzywa wybierałam średniej wielkości, młode, letnie) dodałam 2,5 l wywaru, 1l to zdecydowanie za mała ilość.

Zupa jest pyszna! Smak młodej kalarepki jest niezapomniany (tylko ja nie kroiłam jej w kostkę, lecz starłam ją w cienkie paseczki, tak mi bardziej smakują warzywa w zupie). Przyznam się, że w trakcie gotowania chciałam przerwać przepis w połowie i nie dodawać już nic więcej do zupy, tak była pyszna już wtedy. Ale zrobiłam jednak pastę pistou i dodałam ją do zupy; nadało to głębi smakowi, nie tłumiąc jednak tego poprzedniego. Świetny, nowalijkowy przepis.

Co prawda nie ma jeszcze młodych i aromatycznych wiosennych marchewek ale za to pojawiła sie kalarepka! niewiele wiec myslac zabrałam się za kalarepkową zupkę - zrobiłam w wersji pietruszkowej (nać zamiast bazylii). Zupa jak marzenie wiosenne - zmiksowana pietrucha nadała jej niesamowitego zielonego koloru co bardzo apetycznie kontrastowalo z kolorowymi w niej warzywkami (zwlaszcza marchewką). Pycha! Jedna tylko uwaga - przy tak sporej zalecanej ilości warzyw - 1 litr bulionu to zdecydowanie za malo, ja dalam troche wiecej a i tak bylo gęsto i pożywnie :) Na pewno powtórzę w wersji kompletnie wiosennej bo warto. Polecam i głową ręczę, ze bedzie smakować :D