» Przepisy » Mięso » Kaczki i gęsi oraz króliki » Pieczona gęś

Pieczona gęś


  
1 5 5 8
2010-11-09
pieczenie - ok. 1 godz. na kg gęsi
łatwe
Porcje: w zależnści od wielkości gęsi
Kuchnia europejska

Pieczona gęś

Przeglądając przepisy w dziale "ptactwo" znalazłam zaledwie dwa przepisy na gęś. Ani jeden nie przypomina gąski, którą jemy dwa razy w roku - na święta Bożego Narodzenia i na Wielkanoc. Cała rodzina czeka niecierpliwie na ten rarytas. a gęsi kupuje się właśnie teraz, około św. Marcina. Już mamy gąskę na święta. Myślę, że warto przekonać Was, że gęsina jest pyszna, łatwa do przygotowania i nadająca się na świąteczny obiad jak nic innego...


Składniki na pieczona gęś

Gęś cała, sól, opcjonalnie - majeranek

Przygotowanie dania pieczona gęś

...

Gęś rozmrozić powoli, na dwa dni przed dniem podania potrawy. Rozmrożonego ptaka umyć, osuszyć papierowym ręcznikiem, dokładnie usunąć pozostałe pióra.Obciąć końce skrzydeł i szyję - przydadzą się, wraz z podrobami, na rosół. Usunąć skórę z tłuszczem z okolic pachwin. Dokładnie nasolić gęś z zewnątrz i wewnątrz. Niektórzy (m.in. moja ciocia Maryla) nacierają jeszcze gąskę majerankiem, ale gęś ma tak pyszny "własny smak", że nic jej nie jest potrzebne. Pozostawić gęś zasoloną na noc. Zwykle po śniadaniu zabieram się do przygotowania gęsi:
1. Nakłuwam pierś, nogi i grzbiet w najbardziej tłustych miejscach.
2. Do żeliwnej, dużej brytfany (gęsiarki) wlewam ok. 2 cm wody i zagotowuję ją.
3. Do gotującej wody wkładam gęś - najpierw na piersi, następnie obracam ją na plecy. Wytapia się w ten sposób tłuszcz, którego nadmiar zbieram do przygotowanego naczynia. Trwa to tak długo, dopóki nie wyparuje cała woda.
4. Następnie gęś wkładam do piekarnika (ok. 200 stopni) - nie dodaję żadnego tłuszczu, gęś piecze się na własnym!
5. Co ok. pół godziny trzeba wyjąć brytfankę i gąskę dokładnie polewać tłuszczem zgromadzonym pod nią, by nie była sucha. Jeśli brakuję tłuszczu, należy wykorzystać ten, który został zebrany (patrz pkt. 3). W miarę potrzeby można dodać trochę wody.
6. Gęś jest gotowa, gdy przypieczona skóra pęka przy udach oraz na piersi, ukazując kość mostka. Nie można już wtedy gęsi obracać, gdyż się rozpada.

Tak upieczoną gęś podaje się u nas - na Śląsku - z kluskami śląskimi oraz modrą kapustą, polaną sosem zgromadzonym pod gęsią. Smacznego!

Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl

Ocena:
Komentarze są zamieszczane zgodnie z zasadami ich publikacji.

Pieczona gęś - komentarze

~Gość
~Gość
15.04.2017 10:44
lepszej nie jadłam !
~qnnita
~qnnita
16.04.2014 11:46
a czy można w ten sam sposób upiec kaczkę?
krzyhco
krzyhco
26.12.2013 11:01
Pierwsza gąska upieczona. :) podlewałem częściej niż co 30 minut - wyszła REWELKA dzięki za przepis. K.
ditta
ditta
16.10.2011 13:25
Pychota, już nie mogę się doczekać świąt. Ja też drób uwielbiam bez farszu w środku.
chinczykwodna1
chinczykwodna1
20.03.2011 14:28
szkoda ze nie został podany czas u mnie niestety skurka nie popekała nie wiem moze zbyt często polewałam tłuszczem wkażdym razie gąska była zbyt długo i mi wyschła no cuż teraz wiem ze czeba byc czujnym i nie dokonca ufac przepisowi szkoda gąski
henbart
henbart
3.01.2011 21:17
Zrobiłam gęś w pierwsze święto - wyszła jak zawsze super! A dla Glowki - musi tłuszczyk wypłynąć, bo inaczej skórka jest nie do zjedzenia (gumowa), zaś samo mięso za tłuste... Pozdrawiam.
Glowka
Glowka
3.01.2011 13:01
Gaska wyszła bardzo smakowita, szkoda tylko, ze tak dużo tłuszczyku wypłynęło. Bardzo zmalała.
chinczykwodna1
chinczykwodna1
30.12.2010 09:57
sprubuję gąska w zamrożona czeka w styczniu zrobię