Kotlety a’la gołąbki

Fajny przepis polecam!

znam bardzo podobny przepis na gołąbki bez zawijania. w sumie chyba wolę tą wersję bo już nie trzeba się tak męczyć z samą kapustą.

Robię od jakiegoś czasu i faktycznie są mega pyszne :)

Od czasu kiedy zrobiłam pierwszy raz gołąbki w tej wersji, klasyczne gołąbki odeszły w zapomnienie ...:)

Bardzo dobre. Wyszło trochę dużo sosu ale z chlebkiem smakował bardzo dobrze. Przepis do wielokrotnego powtórzenia

Pychotka, porcja dla dużej rodziny, ale najważniejsze dla mnie że nie muszę gotować kapusty żeby obrać liście :)

To jest poezja gołąbkowa... zwłaszcza na drugi dzień. Mój mąż również podpisuje się pod tą opinią obiema rękami.

Proszę spróbować dodać do sosu bardzo grubo pokrojoną kapustę.Mega pyszne

Bardzo smaczne, z podanych proporcji wychodzi faktycznie mnóstwo kotletów ;) Następnym razem zrobię ich trochę mniej :) Polecam!

Kocham gołąbki, ale chyba nigdy nie odważę się ich robić. Te kotlety pozwalają mi cieszyć się smakiem gołąbków bez zawijania w kapustę. Przyznam szczerze, że przed zalaniem sosem nie wytrzymałam i spróbowałam jednego kotleta. Jakież było moje rozczarowanie... No ale cóż, zaczęłam, więc musiałam skończyć. Zalałam sosem, wrzuciłam do piekarnika na jakieś 15min i dopiero dopiero wtedy okazało się, że faktycznie smakują gołąbkowo. Pyszne. Kotlety mają jeszcze jedną wielką zaletę. Moje córka w ogóle nie chce jeść warzyw, a teraz dodatkowo jest chora i zupełnie nic nie chce jeść. Miałam nadzieję, że zje choć trochę, ale ona wcinała, aż jej się uszy trzęsły :) Dziękuję za ten przepis.

Taka wersja gołąbków jest wręcz rewelacyjna!!! Wprawdzie nieco pracochłonna potrawa, ale smak rekompensuje wszystko ;) POLECAM gorąco!!!

przepis godny polecenia szczególnie jak dostaniemy małą kapustkę u mnie często gości na stole

Moje niestety wyszły przeciętne w smaku, ale wiem jakie błędy zrobiłam i następnym razem się poprawię. o następne razy będą na pewno - takie gołąbki to ja mogę robić, tradycyjne - nigdy w życiu ;)

Przepis świetny, już trzeci dzień z rzędu jemy te kotlety! myślałam, że zamrożę, na myśleniu się skończyło (razem z kotletami). Zrobiłam w ostrym sosie pomidorowym, następnym razem zaplanowałam je w sosie grzybowym, z kaszą gryczaną. Same też są dobre, z musztardą, chrzanem, jak kto lubi. Smakują "gołąbkowo" a ileż pracy mniej; dziękuję za przepis :)

Nie bardzo byłam przekonana do tego przepisu i nie wiem dlaczego bo jest rewelacyjny. Już chyba sie nie skuszę na tradycyjne gołąbki - polecam ten przepis i dziękuję!

Powiem szczerze - w mojej rodzinie opinie były podzielone. Dla mnie - pyszne, zwłaszcza same. Syn stwierdził, że "mało mięsne", ale ostatecznie stwierdził, że jedzone same są bardzo fajnym obiadem. Mąż, który nie chciał samych, tylko z ziemniakami zachwycony nie był. Woli klasyczne gołąbki. Ogólnie jednak polecam, bo są naprawdę smaczne. Porcji wychodzi dużo; ja także część zamroziłam.

Przepis ten znalazłam już dawno temu, ale jakoś nie mogłam się zebrać do jego wypróbowania. Teraz bardzo tego żałuję, bo jest rewelacyjny! Z pewnością na stałe zagości w naszym jadłospisie.

Golabki z tego przepisu robilam juz kilka razy i nie wiem dlaczego nie dodalam jeszcze opinii. Uwielbiam smak golabkow, ale nie mam czasu ani sily stac i zawijac ich w liscie kapusty. Ten przepis spadl mi z nieba, malo przy nim roboty a smak.... No wlasnie, ten smak! Cala rodzina zajada sie tymi kotlecikami, a moje dziecko zawsze prosi o dokladke :)

Jest już tyle opinii, że to świetne danie zostało wychwalone jak rzadko które. Trzeba przyznać , że jest warte tych pochwał. Nie ma chyba nikogo kto nie lubi gołąbków (jeść) ale wiemy ile jest zachodu z parzeniem liści. Dodatkowo np mój wnuk lubi gołąbki ale kapustę odkłada na bok. Z tymi nie miał szans, zjadł sporą porcję i bardzo chwalił. Reszta rodziny nie ma nic do kapusty w zwykłych gołąbkach, ale w takiej postaci jak w tych kotletach też jest dobra . Składniki farszu bardzo dobrze dobrane, dają naprawdę gołąbkowy smak. Dobrze, że ten przepis się tu pojawił i trafiłam na niego kiedy już tyle osób go oceniło.

Genialne danie :) Dodalam wiecej czosnku, marchewke, a do sosu pomidorowego podsmazone pieczarki. Wychodzi spora liczba porcji w zwiazku z czym zamrozilam kilka porcji. Goraco polecam to danie. Nie tylko proste w przygotowaniu ale tez bardzo smaczne :)

Dzięki wszelkim siłom wyższym, że znalazłam ten przepis zanim z zakupionej kapusty odważyłam się zrobić tradycyjne gołąbki! Zdążyłam na czas! Ja też dodałam więcej czosnku, bo inaczej nawet bym nie wiedziała, ze go dodałam. Danie paluszki lizać i przy okazji nie napracuje się człowiek jak przy tradycyjnych gołąbkach :-)

Przepis rewelacyjny!!! Mniej pracy niż przy tradycyjnych gołąbkach. Wystarczy kupić tylko pół kapusty, a gołąbki i tak będą bo nie są tu potrzebne całe liście :). A w smaku pyszne i takie gołąbkowe :)) Dziękuję !

Gołąbki uwielbiam ale raczej jestem osamotniona w tej miłości. Dziś zrobiłam te kotlety i wszyscy sa bardzo zadowoleni. Ja bo smak gołąbków był jak nalezy, a inni, ze nie było liści kapusty których nie lubią. Polecam gorąco, u mnie w kuchni jeszcze wiele razy zanjdą się w menu

Nie lubie robic gołabków, ale dzieki temu przepisowi juz nie muszę....zdecydowanie wole te kotleciki. Są przepyszne! Wychodzi z tego calkiem słuszna porcja wiec zamrazam i mam na dłuzej. Bardzo gorąco polecam wszystkim ten przepis.

Świetne kotlety, w smaku jak gołąbki a prostsze . Miałem tylko jeden problem, gdyż poukładałem je w naczyniu warstwami i te na dole mi się skleiły ( ale to tylko wizualny minus smak wspaniały). Polecam

Trochę się trzeba napracować, ale naprawdę warto!!!! Dodaję troszkę więcej czosnku:) Bardzo gorąco polecam z sosem pomidorowym. Pychotka!!!

Rewelacja!Szybkie, tanie i dużo. Smak naprawdę świetny, uwielbiany przez dzieci:-)

Fantastyczne danie!!! Bardzo smakowite, syte i szybkie w przygotowaniu. Z podanych proporcji wychodzi "dzika" ilość, więc część surowej masy zamroziłam. Na dnie naczynia żaroodpornego i pomiędzy warstwami gołąbków, ułożyłam liście kapusty. Do masy dodałam więcej czosnku. Kotlety a' la gołąbki podałam z sosem pomidorowym i ziemniakami. Mąż był zachwycony tym daniem. Gorąco polecam ten przepis!!! Pozdrawiam!!!

Te golabeczki sa REWELACYJNE!!

Pyszne "niby gołąbki" :) łatwe w wykonaniu i bardzo smaczne.

Bardzo smaczne, tanie i łatwe do wykonania - zrobiłam z połowy porcji i dla trzech osób było tyle, żeby mocno się najeść :) Kotleciki bardzo mięciutkie i puszyste...

Ten przepis jest wyjątkowy. Z opisu taki w sumie niby nic, w smaku wielka pycha. Wszyscy są zaskoczeni. Ogromna ilość. Moja teściowa wcinała aż jej się uszka trzęsły.

uratowały mój honor. niezapowiedziani goście, mięso przygotowane na zwykłe kotlety mielone - jak je 'rozmnożyć'??? hihihih naprawdę się rozmnożyło i zachwyciło wszystkich, również mnie, bo jadłam pierwszy raz...;)

Bardzo, ale to bardzo smakowały. Pracy przy nich niemało, ale warto dla efektu. A smak rzeczywiście gołąbkowy... Napewno zrobię jeszcze nie raz.

Nie wiem czy kiedykolwiek podejmę się zrobienia prawdziwych gołąbków...ta cała zabawa z kapustą przeraża i zniechęca. Ale nie tylko to jest powodem - a już po prostu znalazłam swoje gołąbki!:) kotlety a'la gołąbki są naprawde fantastyczne! wychodzi ich cała masa, ale ja zamroziłam 1/3 już upieczonych i będzie na leniwy dzień:) Robiłam je już wielokrotnie i zawsze mrożę, uroku im to nieodbiera. Bardzo pożywny, smaczny obiadek!:)

Bardzo dobre, smakuja zupelnie jak gołabki. Na pewno bede je czesto robic. Nalezy uzywac ryzu ktory szybko sie gotuje. Wychodzi tego sporo :) mialam problem by zmiescic je w naczyniu do zapiekania. Polecam!

Pycha!!! Mąż mówi" już nie mogę" a za chwilę pałaszuje kolejnego kotlecika. Polecam.

najlepsze na świecie!!! wychodzi tego strasznie dużo. Nasza pięcioosobowa rodzina spalaszowala w jeden dzień mniej niż połowę. Smakują bardzo gołąbkowo :)

Przyłączam się do pochwalnych peanów na temat kotletów. Dodałam tylko do mięsa więcej czosnku, bo 1 ząbek taką furę masy to dla mnie za mało (lubię czosneczek :-)). Wychodzi naprawdę duuuużo, ale to dobrze, bo odgrzane moim zdaniem jest jeszcze lepsze.

czytałm ostatnio książkę o zrowym żywieniu i nasunął mi sie jeden cytat "Pan Bóg stworzył jedzenie, a diabeł kucharza". dla tego dania warto warto warto zgrzeszyć. Danie jest wspaniałe

Super kotlety-gołąbki :) Zmieniłam tylko sos bo nie lubię mąki w sosach. Zmniejszyłam ilość składników a i tak wyszło na 3 obiady dla dwóch osób + dojadane na zimno z lodówki :). Trzeciego dnia, zmęczona po pracy, bez ochoty na tworzenie czegoś nowego ( oj tak rozpuściłam męża) mówię, że na obiad są kotlety ala gołąbki. Spodziewałam się odpowiedzi "znowu?" i co słyszę? To super bo świetne są ..... :) Dzięki za przepis :)

Danie proste w wykonaniu a efekt wspaniały. Będzie częściej gościć na moim stole. Dzięki!

pyszotka :-)

Robiłam je już kilka razy i stwierdziłam że najwyższa pora podziekowac za rewelacyjny przepis. Uwielbiam gołąbki a ten przepis jest super no i nie ma tyle zabawy co przy robieniu tradycyjnych gołąbków i bardzo mi się podoba jak gołąbki "rosną"

Znam bardzo podobny przepis, tylko inaczej się nazywa. Inaczej też traktuje się kapustę - nie szatkuje jej tak drobno, tylko szatkuje ją zwyczajnie nożem i przez noc czeka ona przesypana solą. To że jest ona zwyczajnie zeszatkowana daje fajny efekt, bo tą kapustę znacznie widać. Inaczej też robię sos. Proponuję nie robić go z przecieru tylko z duuuuużej ilości sosu pomidorowego (takiego z kartonika) - podbity później mąką będzie gęstszy. PODSUMOWUJĄC POLECAM TEN PRZEPIS - JEST WYŚMIENITY!!!!!!!!!

I w ten oto sposób odnalazłam drogę do gołąbków:) Kocham to danko w tradycyjnym wydaniu, ale NIENAWIDZĘ JAK MI SIĘ KAPUSTA ROZWLA PODCZAS ZWIJANIA!!! Więc chwała Ci za ten przepis.

Nie moge być oryginalna...po prostu pychotka ( choć nie zrezygnuję mimo wszystko z oryginalnych gołąbków ). Przepis wbrew pozorom nie jest zbyt pracochłonny. W sam raz na niedzielny obied. Dzięki za nowe danie na moim stole, pozdrawiam serdecznie przy okazji!!!

Nie pozostaje mi nic innego jak dołaczyć swoje zachwyty. Przepis świetny i wiem że będę robić te gołabki często.Pewnym modyfikacjom poddałam sosik ale głównie takim ze zrobiłam go najpierw w innym naczyniu i juz gotowym zalałam gołąbki .Łatwiej mi było w ten sposob regulować jego gęstość. Cała pyszna reszta bez zmian. :-) Bardzo dziekuje za przepis i życzę smacznego tym którzy jeszcze nie próbowali tego przepisu. Reńka

Obiecuję: już nigdy nie zrobię tradycyjnych gołąbków! Danie świetne! Proste, szybkie, smaczne, inne. Pracy naprawdę niewiele, a efekt wyśmienity. Dzięki.

Są super, polecam:)

Nie ma to jak dobra reklama na forum :) jestem pod wrażeniem tych kotletów! Moja miłość stwierdziła, że są lepsze od tradycyjnych gołąbków i mogę je już zawsze robić, co mnie niezmiernie cieszy bo wbrew pozorom robi się je szybko i łatwo. Troche się wyłamałam z przepisu bo dodałam kapustkę pekińską i zamiast kszy manny ciut więcej ryżu ale i tak wyszły pysznościowe. Połowę porcji wbrew przestrogom zamroziłam (w plastikowym pudełku razem z częścią sosu) i po rozmrożeniu wcale nie zrobiła się ciapa - kotlety trzymały fason :) Polecam wszystkim amatorom gołąbków!

Potwierdzam, wspaniały przepis.Jeśli chodzi o gęstość sosu to można sobie samemu regulować (ja też lubię bardziej gęste) dlatego zrobiłam go osobno w rondelku zagęszczając zasmażką Knorra i doprawiając wg upodobań.

Bardzo dobre jedzonko :) Wyszło tego tyle, że chciałam po przesmażeniu połowe zamrozić ale jak się mój małżonek "dostawił" i obdzielił Kolegów to akurat mam tyle, że starczy na dzisiejszy obiadek. Acha ja farsz do gołąbków robie z mięsa, ryżu i pieczarek więc i tutaj dodałam na tą ilość 0,5 kg zesmażonych pieczarek - PYCHOTKA

bardzo smakowały u mnie wszystkim - szkoda że ten sos dosyć rzadki wychodzi, bo ja lubie gęste, ale i tak potrawa pierwsza klasa:))

Bardzo pyszne kotlety! Czytajac przepis wydawalo mi sie, ze beda dosc pracochlonne, ale nie - sa proste w wykonaniu i robi sie je dosc szybko, polecam wszystkim!

Napiszę krótko, "6" dla właścicielki tego przepisu. Kotleciki miękkie, smacznie doprawione. Jeszcze jedną zaletą przepisu jest to, że danko dosłownie jest za przysłowiowy grosik. Dziekuję sd_silver, mojej rodzinie kotleciki bardzo smakowały i częstą będą gościc na moim stole.

czy ta mąka druga to ma być ziemniaczana?

dziekuję za ten przepyszny przepis. Powem szczerze że jakoś na końcu dopiero doczytałam ze wychodzi z tego baaaaardzo dużo porcji ... wtedy było już za późno - więc połowę gotowego "farszu" zamroziłam. danie to zrobiło piorunujące wrazenie na naszych znajomych - od razy wzięli przepis. Na talerzu też prezentuje sie cudownie. Następnym razem wypróbuję z sosem pieczarkowym ale w tym sosiku też było przepyszne. Wszystkim polecam.