» Przepisy » Przepisy według głównych składników » Ziemniaki » Dietetyczne bezglutenowe pieczone placki ziemniaczane

Dietetyczne bezglutenowe pieczone placki ziemniaczane


  
1 5 5 1
2015-11-22
40
łatwe
Porcje: 3
Kuchnia europejska
Dietetyczne bezglutenowe pieczone placki ziemniaczane

Wydawać by się mogło, że dietetyczne placki ziemniaczane nie istnieją - przecież
mamy zawsze karmiły nas ich tłustą wersją. Ja proponuję Wam bardzo uproszczoną
wersję placków ziemniaczanych z piekarnika. Ich niewątpliwym atutem jest brak
glutenu!


Składniki na dietetyczne bezglutenowe pieczone placki ziemniaczane

Składniki:

1 kg ziemniaków

2 jajka

sól do smaku

dodatki: jogurt naturalny (ok. 70 g) ze szczyptą czosnku granulowanego

Przygotowanie dania dietetyczne bezglutenowe pieczone placki

... ziemniaczane

Ziemniaki obieramy, ścieramy na tarce o grubych oczkach (inaczej niż przy
standardowych plackach - zamiast ziemniakopaćki uzyskujemy \"wiórki\").
Zostawiamy na 15 minut, po tym czasie odciskamy, dodajemy jajka, sól i dobrze
mieszamy. Rozgrzewamy piekarnik do 220 st., na blaszce układamy papier do
pieczenia, a na papierze kładziemy po garstce przygotowanego wcześniej ciasta -
ważne aby przed ułożeniem bardzo dobrze odcisnąć w dłoniach każdą porcję
ziemniaków. Całość pieczemy około 30 minut (po 15 minutach należy przełożyć
placki na drugą stronę). Sama wybieram placki bez cebuli, dlatego nie ma jej w
przepisie.

Jeżeli wolicie tradycyjnie smażone placki, do masy dodajcie 1,5-2 łyżki mąki
pszennej, aby się nie rozleciały. Jednak w wersji z piekarnika również uzyskacie
chrupiące, pyszne i dietetyczne danie.

Ja swoje zjadam z jogurtem naturalnym widocznym na zdjęciu.

Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl

Ocena:
Komentarze są zamieszczane zgodnie z zasadami ich publikacji.

Dietetyczne bezglutenowe pieczone placki ziemniaczane - komentarze

chochlik6
chochlik6
28.11.2015 16:20
Nawet do tradycyjnych placków smazonych nie dodaje się mąki!!! To profanacja. Odlewa się wodę i już! Tak smażę zawsze i zawsze sa pyszne. I się nigdy nie rozlatują. A placków nie piekłam nigdy , więc spróbuję ;-)