„MOJA” ZALEWA DO WĘDZONEK

Mi się udało i smaczna wędlina. Szyna różowa ,smacznai pachnąca

Tak dla ścisłości - podana ilośc zalewy jest wystarczająca dla 10kg mięsa/szynki. Czas peklowania ok 3 tygodnie. Temperatura nie wyższa niż 8 stopni. Dla pewności stosuję kilka wstrzyknięć zalewy w mięso tak z 6 do 8 - pojemność sytrzykawki 250 ml (strzykawka i duża igła do kupienia w aptece - złotówkowy wydatek). Wielokrotnie sprawdzone.

MOJA OPINIA JEST TAKA że jajko będzie pływać w niedosolonej solance jak i wprzesolonej..

Podawanie ilości przypraw na łyżeczki nie ma sensu, są różne wielkości łyżeczek, łyżeczka może być płaska, czubata itd. Druga sprawa ilość czosnku jest powalająca, wystarczyłoby go do zrobienia ponad 50 kg kiełbasy ! Cukru jak w kompocie, 10 rodzajów przypraw, to wszystko zabije całkowicie smak mięsa, szynka, polędwica, czy boczek będą smakować tak samo. Nie jest podany czas peklowania co oznacza że mogę trzymać mięso w tej zalewie jeden dzień, a mogę i trzy tygodnie. Spróbujcie zapeklować mięso z bardzo małą ilością przypraw (ja daję tylko liście laurowe i ziele angielskie), wtedy poczujecie prawdziwy smak mięsa, i wybranych przypraw. Nie jest też podane na jaką ilość mięsa jest ta ilość zalewy, im mniej mięsa włożymy do zalewy, tym bardziej będzie słone i przyprawione, a dodatkowo straci smak, bo wszystkie jego "soki" przejdą do zalewy.

Z peklosolą jest łatwiej, nie trzeba myśleć o proporcji soli kuchennej i saletry. A próba z jajkiem nie jest za bardzo pewna. Ja sprawdzam tylko dla zabawy. Jeżeli roztwór jest niedosolony to owszem jajko się utopi, a jeśli przesolony to będzie pływać na wierzchu jak gdyby było wszystko w porządku. Dlatego trzymam się raczej proporcji niż próby "jajkowej".

i wszystkie ziola dodaje tak samo tylko ja dodaje tyle soli kuchennej az jajko splynie a saletre amonowa dodaje w zaleznosci od ilosci miesa nie mozna przecholowac z saletra bo mieso bedzie niesmaczne po dwoch tygodniach mocze w zimnej wodzie cala noc i gotowe do wedzenia

Robię bardzo podobnie, nie dodaję goździków, muszę spróbować Twoją wersję:)