» Przepisy » Sałatki i surówki » Sałatki » Sałatka Waldorf

Sałatka Waldorf


1 5 5 3
1970-01-01
15 minut
bardzo łatwe
Porcje: 4
Kuchnia europejska

Sałatka Waldorf

Sałatka Waldorf podawana jest na ogół jako samodzielna przekąska. Historia tego dania sięga końca XIX wieku, kiedy to szef restauracji Waldrof-Astoria stworzył tę kombinację. Z biegiem czasu sałatka doczekała się mnóstwa wersji: z dodatkiem bananów, selera naciowego, pieczonego kurczaka, sałaty czy pomarańczy. Często podaje się ją ze sosem na bazie wina madera.


Składniki na sałatka waldorf

3 "winne" jabłka - twarde i słodko-kwaśne
seler korzeniowy średniej wielkości - około 25 dag
garść wysłuskanych orzechów włoskich
sok z połowy cytryny
5 łyżek majonezu
pół łyżeczki cukru
sól
świeżo zmielony czarny pieprz

Przygotowanie dania sałatka waldorf

...

Jabłka obieram, kroję na ćwiartki, usuwam gniazda nasienne, następnie kroję na kostkę o boku 1 cm. Od razu spryskuję sokiem z cytryny, by nie ściemniały.
Selera obieram, kroję na kostkę o boku 1 cm, spryskuję sokiem z cytryny, wrzucam na minutą na wrzątek.
Wyjmuję, odcedzam i studzę.
Orzechy (najpierw namoczone we wrzątku przez minuty, a następnie odsączone i obrane) siekam na niezbyt drobne kawałki.
Wszystkie składniki: jabłka, seler i orzechy mieszam w misce z majonezem. Doprawiam solą, pieprzem, cukrem i sokiem cytrynowym.

Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl

Ocena:
Komentarze są zamieszczane zgodnie z zasadami ich publikacji.

Sałatka Waldorf - komentarze

eduszo
eduszo
21.03.2011 19:13
No tak ta sałatka jest znana chyba wszędzie ale ja ja robię tak jak pokazywano mi w szkole a mianowicie seler korzeniowy zetrzeć na tarce o grubych oczkach dodać namoczone rodzynki oraz pokruszone orzechy włoskie doprawić sokiem z cytryny oraz śmietana i cukrem jest pyszną
kruszyna127
kruszyna127
10.10.2007 14:45
Smaczna sałatka i dosyć tania, a także prosta w przygotowaniu. Nie wymaga duzo pracy i czasu.
wsuwka
wsuwka
8.07.2005 12:37
Gdyby nie smak gotowanego selera, byłaby ta sałatka mistrzostwem świata...Ale poradziłam sobie tak, że dodaję go surowego całkiem, startego na tarce i dorzucam rodzynki...Pychotka!