» Przepisy » Ciasta i ciastka » Rogale i rogaliki » Rogale marcinskie

Rogale marcinskie


  
1 5 5 21
2005-11-26
30 minut 8 godzin walkowanie i chlodzenie
średniołatwe
Porcje: 24
Kuchnia europejska
Rogale marcinskie

czyli wynik forumowej wspolpracy :) Powstaly z polaczenia mojego przepisu na ciasto drozdzowo-francuskie (z przepisu na niedzwiedzie lapy) i przepisu na nadzienie (troszke zmodyfikowanego) jakie podala na forum Jotka. Bialy mak jest mniej intensywny w smaku od czarnego i razem z migdalami, orzechami i skorka tworzy pyszna mase, ktora w polaczeniu z delikatnym, listkujacym sie ciastem staje sie oferta trudna do odrzucenia :)
Mialam okazje sprobowac oryginalnego rogala marcinskiego prosto z Poznania i moge zapewnic, ze te w niczym im nie ustepuja smakiem :)


Składniki na rogale marcinskie

Ciasto:
1 szklanka cieplego mleka
1 lyzka suchych drozdzy
1 jajko
1/2 lyzeczki ekstraktu z wanilii
3 1/2 szklanki maki
3 lyzki cukru
szczypta soli
225g miekkiego masla (z tego 2 lyzki uzyjemy do ciasta)

Nadzienie:
30 dag bialego maku
10 dag pasty migdalowej (marcepanu)
3/4 szklanki cukru pudru
10 dag orzechow wloskich
10 dag zblanszowanych migdalow
1 lyzka kandyzowanej skorki pomaranczowej (mozna dac wiecej, do 2 lyzek)
2-3 lyzki gestej smietany
3 podluzne biszkopty, pokruszone na okruszki

Do posmarowania:
1 jajko rozbeltane z 2 lyzkami mleka

Lukier:
1 szklanka cukru pudru
2-3 lyzki mleka

posiekane migdaly do posypania

Przygotowanie dania rogale marcinskie

...

Ciasto:
Suche drozdze wsypac do mleka, zostawic na kilka minut aby sie rozpuscily i dobrze wymieszac. Dodac jajko i wanilie i lekko wszystko pomieszac.
Make, cukier i sol wymieszac razem w duzej misce, dodac lekko miekkie maslo (2 lyzki) i rozetrzec palcami razem z maka.
Dodac rozczyn mieszajac lyzka, przelozyc ciasto na stolnice i lekko i krotko wyrobic, tylko do momentu kiedy ciasto stanie sie gladkie. Nie wyrabiac za dlugo - to ciasto powinno zostac lekko lepiace i chlodne. Uformowac je w prostokat, ulozyc na oproszonej maka blasze, przykryc folia i schlodzic w lodowce okolo 1 godziny.

Schlodzone ciasto przelozyc na stolnice i rozwalkowac na prostokat o wymiarach 30x15cm, tak aby krotsze strony stanowily gore i dol. Cala ilosc masla podana w przepisie rozsmarowac rownomiernie na ciescie (zostawic 1/2cm margines dookola). Zlozyc 1/3 ciasta od gory, nastepnie zlozyc dolna czesc tak aby przykryla to zlozenia (tak jak skladamy kartke papieru). Dobrze skleic brzegi i delikatnie wywalkowac w prostokat 25x17cm uzywajc jak najmnieszej ilosci maki do podsypywania.
Zlozyc tak jak poprzednio i schlodzic na blasze przez 45 minut.
Powtorzyc proces walkowania i skladania 3 razy, chlodzac ciasto miedzy walkowaniami przez 30 minut.
Po ostatnim rozwalkowaniau i zlozeniu ciasto dobrze zawinac i wlozyc do lodowki na conajmniej 5 godzin, a najlepiej na cala noc.
Wyjac z lodowki na okolo 20 minut przed planowanym robieniem rogali.
Wywalkowac ciasto na prostokat o wymiarach mniej wiecej 65x34cm i przeciac wzdluz dlugiego boku na 2 czesci. Kazdy powstaly w ten sposob pasek pokroic na 12 trojkatow.

Nadzienie:
Mak i orzechy sparzyc goraca woda, po 15 minutach odcedzic i dobrze odsaczyc. Zmielic dwukrotnie w maszynce razem z migdalami. Paste migdalowa (marcepan) rozetrzec mikserem z cukrem pudrem, dodac zmielony mak z bakaliami, okruszki biszkoptowe i posiekana skorke pomaranczowa. Dobrze wymieszac, dodac smietane - ale tylko tyle by uzyskac dosc zwarta ale plastyczna mase. Masa nie moze byc zbyt plynna, ani za twarda i wlasnie swietnie reguluje sie jej konsystencje dodajac smietane stopniowo. NIekoniecznie trzeba zuzyc cala ilosc smietany podanej w skladnikach.

Rozsmarowac nadzienie zostawiajac maly margines na wszystkich bokach trojkata - zwijac w rogaliki zaczynajac od podstawy trojkata. Ulozyc na wylozonej pergaminem blasze, przykryc i zostawic do wyrosniecia az podwoja objetosc, okolo 1 1/2 godziny.
Rozgrzac piekarnik do 180ºC, wyrosniete rogale posmarowac jajkiem rozbeltanym z mlekiem i piec okolo 20 minut az sie ladnie zezloca. Wyjac na druciana siateczke i jeszcze cieple polac lukrem. Mozna posypac posiekanymi migdalami.

Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl

Ocena:
Komentarze są zamieszczane zgodnie z zasadami ich publikacji.

Rogale marcinskie - komentarze

karolina315
karolina315
23.11.2014 12:52
Do rogali Marcińskich zabierałam się 2 lata. Kiedyś próbowałam zrobić ciasto francuskie i po całym dniu składania i wałkowania... nie wyszło. Przeczytałam przepis ze 20 razy i w końcu doszłam do wniosku, że te drożdżowo-francuskie musi wyjść! Opłaciło się :) Rogale wyszły pyszne!!! Ciasto się listkowało a nadzienie było delikatne i migdałowe. Mają tylko jedną wadę - znikają w ciągu 5 minut :(
dosia20011
dosia20011
23.11.2014 11:58
Postanowiłam upiec te rogale po wizycie w Poznaniu ,zachwyciły mnie swoim smakiem.prace można rozłożyć w jeden dzień zrobić nadzienie a w drugi pobawić się z ciastem i wieczorem zajadać się przepysznymi rogalami.Trochę obawiałam się robienia ciasta ale pomiędzy wałowaniami i składaniem można zająć się innymi rzeczami i kiedy ciasto jest już gotowe to bierzemy się za tworzenie rogali bo inne rzeczy są ogarnięte.To naprawdę nic trudnego polecam każdej gospodyni zachwyt gości gwarantowany.Z moimi rogalami wiąże się pewna historia ,zrobiłam je na coroczne spotkanie w Poznaniu na psikusa jednej znajomej która się ogromnie nimi zachwycała-że takie rogale to tylko w Poznaniu ,więc nic jej nie mówiąc poczęstowaliśmy ją moimi rogalami ,oczywiście zachwycała się ogromnie.Kiedy jej powiedzieliśmy że to ja piekłam ,nie uwierzyła ,że to nie możliwe ,że tylko te poznańskie tak smakują i że ją wkręcamy bo kupiliśmy tu w cukierni,nie dała się przekonać .Ogromną zaletą własnoręcznie zrobionych rogali jest jeszcze to że jest więcej nadzienia niż w kupnych .Skuście się i spróbujcie DLA TEGO SMAKU WARTO!!!!!
dosia20011
dosia20011
23.11.2014 11:57
moje rogale
~Dosia
~Dosia
23.11.2014 11:21
Postanowiłam upiec te rogale po wizycie w Poznaniu ,zachwyciły mnie swoim smakiem.prace można rozłożyć w jeden dzień zrobić nadzienie a w drugi pobawić się z ciastem i wieczorem zajadać się przepysznymi rogalami.Trochę obawiałam się robienia ciasta ale pomiędzy wałowaniami i składaniem można zająć się innymi rzeczami i kiedy ciasto jest już gotowe to bierzemy się za tworzenie rogali bo inne rzeczy są ogarnięte.To naprawdę nic trudnego polecam każdej gospodyni zachwyt gości gwarantowany.Z moimi rogalami wiąże się pewna historia ,zrobiłam je na coroczne spotkanie w Poznaniu na psikusa jednej znajomej która się ogromnie nimi zachwycała-że takie rogale to tylko w Poznaniu ,więc nic jej nie mówiąc poczęstowaliśmy ją moimi rogalami ,oczywiście zachwycała się ogromnie.Kiedy jej powiedzieliśmy że to ja piekłam ,nie uwierzyła ,że to nie możliwe ,że tylko te poznańskie tak smakują i że ją wkręcamy bo kupiliśmy tu w cukierni,nie dała się przekonać :).Ogromną zaletą własnoręcznie zrobionych rogali jest jeszcze to że jest więcej nadzienia niż w kupnych .Skuście się i spróbujcie DLA TEGO SMAKU WARTO!!!!!
~Daria
~Daria
23.11.2014 11:10
jezeli chodzi o schłodzenie ciasta zrobiłam inaczej bo ze starego przepisu mojej mamy i drożdże świeże .Ciasto po wyrobieniu owijam w ściereczke lniana i zanurzam w bardzo zimnej wodzie , ciasto idzie na dno miski po około pół godz do 40 min ciasto wypływa na wierzch i juz można wałkowac ciasto i robić przepyszne rogaliki.Mojej rodzinie i przyjaciołom smakują bardzo znikaja w mgnieniu oka .
KateBebe
KateBebe
22.11.2014 21:18
Wow, nie wierzę. Zrobiłam je! :) Ostatnio ja i moja rodzina tak bardzo, ulubiliśmy sobie te rogaliki, że przynajmniej raz w tygodniu robiliśmy sobie ucztę, kupując je w pobliskiej cukierni. I tak sobie pomyślałam już jakiś czas temu, że może by tak podjąć się wyzwania i spróbować zrobić własne, domowe rogaliki? Wczoraj miałam urodziny i postanowiłam, że podejmę się tego wyzwania. Znalazłam ten oto przepis i voila! Szczerze? Zawsze bałam się robić wszelkiego rodzaju rogale, myśląc, że to czasochłonne i skomplikowane ale wbrew pozorom wcale nie było tak źle, ciasto wyszło dokładnie takie jak w przepisie! Wyszły przepyszne a co najlepsze, moi znajomi byli przekonani, że to z tej naszej ulubionej cukierni, długo musiałam ich przekonywać, że zrobiłam je sama :D Dziękuję za ten przepyszny przepis, teraz będę je robić częściej bo mam ten oto sprawdzony przepis :) Te rogaliki mają jednak jedną wadę - zdecydowanie za szybko znikają z patery ;)
kuba5
kuba5
1.03.2013 17:50
Można, ja zawsze mrożę bo robię dużą porcję i tylko zamrożenie gwarantuje świeżośc w dłuższym czasie. Mrożę upieczone, bo mi tak wygodniej ale jest b.prawdopodobne, że zamrożone surowe i dopiero potem upieczone też będa w porządku.
lucyna78
lucyna78
1.03.2013 08:30
czy te rogale mozna zamrozic? Jesli tak to lepiej przed pieczeniem czy po?
beatap78
beatap78
25.02.2012 14:11
Jak tylko zobaczyłam ten przepis, to zachorowałam na te rogale, bo jestem poprostu pożeraczem maku bez żadnych ograniczeń :) Trochę się bałam robienia ciasta, ale to prościzna, mocno rozłożona w czasie, ale w sumie wszystko robi się bardzo szybko, a ciacho wyszło poprostu nieziemskie - podzieliłam się rogalikami z sąsiadami i też mówią, że ciasto wyszło rewelacyjne :) Co do masy makowej, to ja zjem w każdej postaci. Mi z tej porcji wyszło bardzo dużo masy i nawet połowę zamroziłam, tylko dla mnie masa była jakaś za gęsta (mimo że dałam nawet 5 łyżek śmietany) i skończyło się to tym, że dodałam jedno jajko. Masę mam już gotową, więc niedługo na pewno znowu zrobię te rogaliki, bo jak dla mnie są obłędne :)
Glowka
Glowka
22.12.2009 09:38
Nigdy nie jadłam rogali Marcińskich w Poznaniu, zresztą w samym Poznaniu byłam tylko raz w życiu na wycieczce szkolnej. Znajomi poznaniacy przy każdym spotkaniu opowiadali o fantastycznych rogalach i jak im tych rogali barak (poza krajem nikt nie zna tego smakołyku). Wzięłam wiec przepis i zrobiłam rogale Marcińskie. Biały mak bez problemu dostałam w sklepie tureckim za rogiem, reszta dostępna jest w dowolnej sieci handlowej. Rogale podałam moim poznaniakom i ciekawa byłam ich reakcji. Byli zachwyceni. To podobno właśnie "TO", smak z marzeń i tęsknot. Dzięki za przepis, dzięki niemu kilka osób było naprawdę szczęśliwych. Reszta towarzystwa, chociaż nie z Poznania tez była zachwycona. Przepis super, a rogale fantastyczne.
smilingdolphin
smilingdolphin
15.11.2009 21:00
Genialne!!! Najlepsze jakie jadłam, a mieszkam w Poznaniu i próbowałam wielu rogali. Na stałe wchodzą do naszej książki kucharskiej i nie zamierzamy już więcej jadać gotowców :-) Dzięki Bajaderko!!!
Ludka
Ludka
21.12.2008 19:51
chciałam zrobić prezent pewnemu Marcinowi z okolic Poznania i muszę powiedzieć że nawet rodowici Poznaniacy byli w szoku, tak smakowało. Gratuluję przepisu choć ja robiłam w ciemno bo pierwszy raz jadłam i pierwszy raz robiłam (jestem Ślązaczką). Mak miałam biały kupiony na tą okazję w Szamotułach, znajomi stanęli na wysokości zadania.
Ludka
Ludka
21.12.2008 17:43
chciałam zrobić prezent pewnemu Marcinowi z okolic Poznania i muszę powiedzieć że nawet rodowici Poznaniacy byli w szoku, tak smakowało. Gratuluję przepisu choć ja robiłam w ciemno bo pierwszy raz jadłam i pierwszy raz robiłam (jestem Ślązaczką). Mak miałam biały kupiony na tą okazję w Szamotułach, znajomi stanęli na wysokości zadania.
Musia
Musia
4.12.2008 12:23
Choc niestety bez bialego maku:( byl dla mnie nie osiagalny :( to jednak samo ciasto jest doskonale i wcale nie tak trudne jak sie wydaje czytajac przepis. Pierwszy raz zrobilam z jednej porcji i zniknely w mig, zaraz po Sw. Marcinie robilam jeszcze raz ale juz z podwójnej porcji :) i wszyscy prosza o przepis w pracy.Rogaliki godne polecenia!!
Ziutka
Ziutka
10.11.2008 10:19
Bajaderko, rewelacja !!!!! Moje rogale są większe, mniejsze, popękane, kilka nawet idealnych ale najważniejsze....są pyszne !!!!!!!!!
lucyna78
lucyna78
16.09.2008 22:57
Pochodze z Poznania wiec musialam je zrobić :) Sa rewelacyjne i w smaku takie same jak te sprzedawane w cukierniach. Niestety nie wyszly mi zbyt piekne:( nie wiedzialm ze one tak bardzo rosna -mam wiec rogaliki giganty. niestety nie miałam tez bialego maku ( gdzie go kupujecie?) Przepis rewelacyjny !!!
anita
anita
19.12.2007 12:18
To jest jedynie słuszny przepis na rogale marcińskie. Wychodzą pyszne, cudnie puszyste, a nadzienie nie ma sobie równych w całym makowym świecie.
barocco
barocco
14.02.2007 09:48
Bajaderko , jak zawsze Twój przepis to rewelacja. Zawsze trzymam się ściśle tego co piszesz i zawsze wszystko się świetnie udaje. Pierwszy raz jadłam biały mak , więc to dla mnie nowe doświadczenie smakowe . Wszystko bardzo smaczne , ciasto warte wysiłku. Od razu zrobiłam z podwójnej porcji. Zawsze mam problem z tymi suszonymi drożdżami , ale dzięki przelicznikowi , który mi podałaś wzięłam na podwójną porcję , czyli ok. 50 g świeżych. Myślę , że nie raz wrócę do tego wypieku , chociaż wymaga dużego zaangażowania czasu. DZIĘKUJĘ ( a jeśli chcesz zobaczyć jak się udały - zajrzyj do wątku - a co pieczecie...). Pozdrawiam
kaaamilaaa
kaaamilaaa
8.02.2007 10:32
Leniwa jestem z natury więc na zrobienie tych rogalików namówiłam mamę. Nawet nie było trudno :) Rogaliki są przepyszne. Może ciasto wymaga trochę cierpliwości, ale efekt rekompensuje to w pełni. Pycha. Szkoda, że już się skończyły. Ale mam jeszcze zapas białego maku, więc może, może ...
ganga
ganga
19.02.2006 12:18
tak, zrobienie ciasta nie jest skomplikowane, ale jednak zabiera troche czasu... Na poczatku tygodnia zrobilam je pierwszy raz i za chwile bede robic powtorke, bo tak wszytkim smakuje :-)
Jotka
Jotka
18.01.2006 08:49
Dawno już powinnam dodać opinię, niedobra dziewczynka, oj nie!!! Ale juz się poprawiam :))) Te rogaliki co roku robią u mnie furorę i w okolicach św. Marcina (11 listopada) moi bliscy przypomniają: "chyba nie zapomnisz o zrobieniu rogalików?" Nadzienie robię z niebieskim makiem, bo biały jest niedostępny. A ciasto jest cudowne, i wbrew pozorom wcale nie takie skomplikowane, ani pracochłonne.