» Przepisy » Najlepsze przepisy na desery » Desery z owocami » Pavlova (wersja biała)

Pavlova (wersja biała)


  
1 5 5 19
2006-05-02
20 minut+2 godz. pieczenia
bardzo łatwe
Porcje: ok 8
Kuchnia europejska
Pavlova (wersja biała)

To moja wersja Pavlowej. Miał wymyślić ją w 1935 roku szef kuchni Hotelu Esplanade w Perth, Herbert Sachse. To ciasto-nieciasto postało na cześć wielkiej rosyjskiej primabaleriny Anny Pawłowej, która była wtedy na tournee po australii. Dla mnie jest kwintesencją kobiecości i elegancji. To nie kusząca swymi urokami Barbie, która po krótkiej zabawie kończy w śmietniku, to Królewna Fiona, której Dobra Wróżka jednak podarowała w końcu piękne opakowanie ;-). Jest cudownie piękna z wierzchu, skrywa tajemnicze wnętrze, które przy bliższym poznaniu nie rozczarowuje, tylko zachęca, zeby wziąć jeszcze...


Składniki na pavlova (wersja biała)

4-5 białek (w zależności od wielkości) o temparaturze pokojowej,
250 g cukru pudru,
2 łyżeczki mąki kukurydzianej,
1 łyżeczka białego octu winnego,
300 ml śmietany kremówki
owoce, nalepiej kwaskowate (mogą być mrożone)

Przygotowanie dania pavlova (wersja biała)

...

Nagrzać piekarnik do 180-200 stopni. Wyłożyć blachę z piekarnika pergaminem.

Narysować (albo wyobrazić sobie) na pergaminie koło o średnicy ok 23 cm.

Ubijać białka ze szczyptą soli do momentu, gdy piana zacznie tworzyć sztywne "wierzchołki". Wmieszać cukier puder i ocet winny. Mikser musi pracować wedy na najwolniejszych obrotach, cukier dosypywać porcjami (podzielić na trzy, cztery części). Ubijać, aż beza będzie sztywna i lśniąca. Wyłączyć mikser.
Dodać mąkę kukurydzianą i wmieszac ją delikatnie w bezę łyżką.
Uformować z białka koło na pergaminie, wyrównać brzegi i górę. Grubość "placka" zależy od indywidualnych upodobań.
Włożyć do piekarnika, piec w 180 stopniach przez 10 minut, potem zmniejszyć temparaturę do 130 st. Dopiekać przez godzinę. Jeśli za bardzo się zrumieni na początku, zmniejszyć jeszcze temparaturę do 110 st. Wyłączyć piekarnik i zostawić bezę do całkowitego ostygnięcia.

Tuż przed podaniem ubić kremówkę bez cukru. Zdjąć bezę z pergaminu, położyć na naczyniu, na którym będzie serwowana "twarzą do dołu". Pozwoli to potem na długi czas zachować cudowną chrupkość bezy. Nałożyc na górę ubitą śmietaną, położyć na niej owoce. Każde są świetne, ale najlepsze są kwaskowate. "Ośnieżyć" gorzkim kakao, dołożyć listki mięty. Podawać.

Zamiast jednej dużej Pavlovej można zrobić 7-8 małych krążków. Wtedy czas pieczenia wynosi około 30-35 minut.

Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl

Ocena:
Komentarze są zamieszczane zgodnie z zasadami ich publikacji.

Pavlova (wersja biała) - komentarze

GosKa
GosKa
11.08.2013 00:17
Podchodziłam do tego przepisu jak do jeża, bo beza to rzecz, która jak wiadomo może się nie udać. Wyszło rewelacyjnie. Też zrobiłam jak u Nigelli czyli: temperatura natychmiast w dół do 150 po włożeniu ciasta. Piekłam w ten sposób 45 min. Nie wiem tylko jak można odwrócić bezę przed nałożeniem śmietany (Nigella też tak radzi): moja miała górkę na środku i nie dało się nijak tego zrobić. Nie przypominam sobie, żebym tę górkę tam zostawiła podczas nakładania piany, więc raczej wyrosła w piekarniku. To ciacho to najlepszy sposób na wykorzystanie "pozostałych białek", jaki do tej pory udało mi się znaleźć (w tym przypadku mamy raczej do czynienia z "pozostałymi żółtkami" :-))) Zeżarliśmy całość bez skrupułów w cztery osoby na jedno posiedzenie. Te 8 porcji w przepisie to lekkie nadużycie ;-)))
ewafla
ewafla
12.07.2010 11:49
Od dawna chodzila za mna Pavlova... az doszla ;) Zrobilam z czarna porzeczka. Wszystkim sie uszy trzesly jak ja palaszowali ;) Bede robic na pewno czesniej, bo jest banalna w przygotowaniu i rewelacyjna w smaku.
jadwigan
jadwigan
22.04.2010 14:59
Wspaniały deser beza, cudo i cały czas wspominam jej aksamitny smak. Zrobiłam z konfitura wiśniową /własną/ przepyszna. Bardzo polecam wszystkim łasuchom mniamniusnym!
sylwica
sylwica
6.03.2009 10:08
hm, cała zniknęła, była przepyszna choć środek z lekka mi się przypiekł, niestety i spowodował wymierne problemy w krojeniu (gumowy sie zrobił), ale spożywającym rozpad kawałka przed wylądowaniem na talerzu nie przeszkodził w smakowitej konsumpcji mój patent na koło - obrzeże od townicy :)
elżunia
elżunia
2.01.2009 19:08
Bardzo dobry deser. Pierwszy raz mi się udał. Od tego czasu /od początku grudnia/ robiłam już cztery razy. Jak zapytam co upiec, słyszę pavlova. Zrobiłam z pestkami granatu /musi być dojrzały/ i mrożonymi malinami rozgotowanymi i przetartymi przez gęste sitko, żeby nie było pestek to druga wersja, obie dobre. Pycha. Jeszcze raz dziękuję bardzo dobry przepis.
sylwica
sylwica
12.11.2008 15:53
jadłam urodzinową wersje u Malinny (tej soboty), paszcza się sama otwierała i prosiła o więcej, choć było wstyd. pychota spróbuję podjąć wyzwanie i zrobić w domu :)
sylwica
sylwica
12.11.2008 15:33
pożarłam urodzinową wersję u Malinny, była boska, aż wstyd prosić o dokładkę, zamierzam się porwać w domu na produkcję własną :)
goliatx
goliatx
25.08.2008 15:05
rewelacja! poelcam ze swiezymi owocami - czarna/czerwona porzeczka i maliny! zrobilismy w wersji "malych" krazkow o srednicy 10cm (zdecydowanie szybciej sie robi) bardzo proste a jakie pyszne:)
CZARNA07
CZARNA07
16.12.2007 15:38
Pavlova powaliła mnie na kolana!!!!i nie tylko mnie!!!teraz wiem że często będzie u mnie gościć.Do bitej śmietany dodałam śmietan fix dla pewności .Tort został zjedzony błyskawicznie PYCHOTA!!!
dirk
dirk
12.08.2007 15:12
Powiem krotko : Delicious !!!
Majowa
Majowa
30.07.2007 11:34
Dużo stresu mnie ta "pavlova"kosztowała :) Bardzooo chciałam żeby wyszła ale zupełnie niepotrzebnie się stresowałam. W sumie roboty mało a efekt niezmiernie efektowny zarówno pod względem wizualnym jak i smakowym. Jednym słowem pychota.
marta27
marta27
3.06.2007 17:24
Jak tylko zostaną mi białka to piekę tego torcika, jest boski ,uwielbiam go.Nawet założyłam kolo wielbicielek Pavlova.Jak tylko wyciągam go z piekarnika tak wszyscy się zbiegaja niby to pożyczyc cukru.
kkkarla
kkkarla
28.05.2007 23:59
Przymierzałam się do tej delicji już od dłuższego czasu .Kazzia bardzo skutecznie , bo śmiało i malowniczo rysowała nam obraz tego specjału .Robiła to tak sugestywnie , że Pavlova kusiła mnie i nęciła coraz bardziej : swoją urodą , prostotą wykonania , jednak smaku mogłam się tylko domyślać ...Okazja w końcu przyszła .Dzień Matki ... taki szczególny , uroczysty , piękny w swojej wymowie , godny szlachetnej oprawy .W dziedzinie kulinarnej również ...I stało się ...Pavlova , PAVLOVA , PAVLOOOOOVA !!!!!!!!!!!!! Subtelna a jednocześnie taka dostojna w smaku i wyglądzie , lekka i wzniosła , piękna i niezwykła ....Cóż więcej ...po prostu ...róbcie ją koniecznie , gorąco polecam !!!!
marta27
marta27
2.03.2007 21:59
fantastyczne ciacho, zawsze miałam problem z białkami gdy te zostawały po upieczeniu piernika,teraz już się nie zmarnują. Śmietankę zmiksowaną dobrze jest położyc na "bezie" w ostatnim momencie przed położeniem na stole. Jestem fanem tego torcika
Josephinka
Josephinka
11.11.2006 21:11
To rozkosz dla podniebienia, dla mnie teraz chyba najpyszniejszy deser na świecie. Mój mąż to jada tylko ciasta drożdżowe - już tak ma, że nic innego mu nigdy nie smakuje. Ale o ostatni kawałek Pavlovej to się prawie pobiliśmy - zwyciężył (niestety) mój mąż. Kazzia - dziękuję za przepis - absolutna pychota.
lawendowepola
lawendowepola
20.08.2006 12:10
taki sam przepis podawała i robiła na wizji NIgella Lawson w programie NIgella Gryzie. Tort Pawłowj jest faktycznie boski.
Irenka
Irenka
15.07.2006 22:19
Bardzo dobry, łatwy, lekki i efektowny deser na lato. Zrobiłam z agrestem, zamiast octu winnego wzięłam pół łyżeczki kwaśnego winianu potasu, wymieszanego z łyżeczką wody. Beza wyszła bardzo słodka, krucha na zewnątrz i delikatna w środku i bardzo dobrze komponowała się z bitą śmietana i owocami. Polecam.
bjetris
bjetris
13.07.2006 14:25
Jeszcze zanim łyżka z pavlovą (ciągle mam wątpliwości, czy pisać o niej "ciasto" czy "deser") trafi do ust, oferuje nam ona niebiańskie rozkosze. Rozkosz pierwsza - pavlova jest bardzo prosta w wykonaniu. Jedyny kłopot miałam z ubiciem piany na sztywno z cukrem pudrem, ale to z powodu upałów. Mój wyrysowany magiczny krąg nie zdołał jej okiełznać i ograniczyć. Ale to fraszka. Za Nigellą zastosowałam metodę pieczenia - piekarnik nagrzałam do 180 stopni, a gdy wsadzałam doń ciasto natychmiast zmniejszyłam temperaturę do 150. Rozkosz druga - pavlova jest dla mnie absolutnym estetycznym cudem, obietnicą zmysłowej uczty, kwintesencją lekkości, marzeniem. Widać taka była i słynna Anna - czarująca, kusząca, nieziemska. Rozkosz trzecia - ah ten smak!
matriocha
matriocha
20.06.2006 13:08
Ciasto jest przepyszne :) Łyżeczka ze słodką zawartościa sama znajduje drogę do ust :)