Mazurek pomarańczowy

bardzo prosty w wykonaniu, tak naprawdę. miałam małe pomarańcze, więc wzięłam ich 5, otarta skórka i bez białości, dżemolada pomarańczowa wyszła akurat - w sam raz słodka z leciutkim posmakiem goryczki pomarańczowej, bez której nie byłoby pomarańczy:) ciasto też ok, chociaż z krupczatki wyszło mi takie "grudkowate", ale chyba takie powinno być, przystrojony czekoladą i orzechami włoskimi bardzo smakował biesiadnikom:) dziękuję

Mazurek specyficzny, ale bardzo ciekawy i naprawdę smakował nam. Nie chciało mi się wyciągać maszynki do mielenia, więc miąż rozciapciałam rencyma, a skórkę pokroiłam na cieniutkie paseczki. Obrałam pomarańczę z albedo raczej starannie, ale bez przesady. Masa wyszła gorzkawa. Neutralizowałam tę gorzkość cukrem, którego koniec końców dałam prawie pół kilo. Mimo tak dużej ilości cukru mazurek wcale nie był zbyt słodki, zaliczyłabym go nawet do kategorii ciast mniej słodkich, czyli takich, w których gustujemy. Masę dobrze wysmażyłam, tak że odparował prawie cały płyn. Wyłożyłam na mazurek i polałam gorzką czekoladą. Połączenie gorzkawych pomarańczy z czekoladą było strzałem w dziesiątkę. Wielka to pycha! :-) Następnym razem będę próbowała dążyć do przesady, czyli do usunięcia wszystkich błonek i całej białej warstwy. Ciekawam efektu, ale to dopiero za rok. :-)

Robię ten mazurek, wprawdzie na innym spodzie, już od trzech lat. Jest u mnie hitem. Ścieram skórkę z pomarańczy i cytryny, białą część obieram i wyrzucam, a resztę mielę, łączę ze startą skórką i dalej robię jak wyżej. Do tego dodaję na końcu płatki migdałowe. Nie ma już tego gorzkiego smaku, cud -miód.

Przykro mi, że Ci nie smakował, taka jego uroda, że jest trochę gorzkawy (od skórek pomarańczy). Mozna sprobować dodać skórkę np z 1 pomarańczy ... ale to już nie to.

Moja zona zrobił sciśle wg przepisu ale niestety pomarańcza i syrop był gorzki poza tym niezbyt ładnie wyglądało to na cieście, niestety porażka

hmm... moze to wina pomaranczy, ale mnie wyszedl strasznie gorzki... nawet po doslodzeniu masy ciagle pozostaje gorzki posmak, ble.