» Przepisy » Potrawy mączne » Placki i racuchy i krokiety » Krokiety z farszem jajeczno-pieczarkowym z porami

Krokiety z farszem jajeczno-pieczarkowym z porami


1 5 5 2
2008-04-13
50-60 minut
łatwe
Porcje: ok. 6
Kuchnia europejska

Krokiety z farszem jajeczno-pieczarkowym z porami

Krokiety prawie uwolnione z dyktatu kapusty i grzybów;)


Składniki na krokiety z farszem jajeczno-pieczarkowym z porami

Ciasto:
2 szklanki mleka,
szklanka wody sodowej,
1,5 szklanki mąki,
4-5 jajek,
1-2 łyżki oleju,
sól;

Farsz:
6 jaj na twardo,
1 surowe jajko,
30-40 dag pieczarek,
średni por;

Dodatkowo:
2 jajka,
bułka tarta,
sól,
pieprz,
olej do smażenia

Przygotowanie dania krokiety z farszem jajeczno-pieczarkowym z

... porami

1) Zrobić ciasto naleśnikowe, miksując wszystkie składniki- tak by nie powstały żadne grudki. Woda sodowa lub zwykłamocno zgazowana mineralna sprawia, że ciasto jest delikatniejsze. Na patelni z teflonową powłoką lub specjalnej do tego celu usmażyć cienkie naleśniki.

2) Jajka na twardo drobniutko siekamy. Pieczarki kroimy w cieniutkie plasterki, por siekamy- jedno i drugie sparzamy wrzątkiem, mocno odcedzamy, mieszamy z jajkami. Wbijamy jajko, doprawiamy solą i pieprzem do smaku- farsz jest gotowy.

3) Na każdego naleśnika nakładamy łyżkę farszu i zwijamy jak gołąbka. Maczamy w roztrzepanym jajku i obtaczamy w bułeczce tartej. Smażymy na mocno rozgrzanym tłuszczu na złoty kolor.

Tak przygotowane krokiety zawsze podaję z przyprawionym na ostro czerwonym barszczykiem- są wyśmienite:)

Autopromocja marki własnej MniamMniam.pl

Ocena:
Komentarze są zamieszczane zgodnie z zasadami ich publikacji.

Krokiety z farszem jajeczno-pieczarkowym z porami - komentarze

mariemadeline
mariemadeline
16.05.2008 01:01
Chyba najwięcej zależy od pora- jeśli uda się trafić na dobrego, to wrzątek mu wystarczy. Podsmażany też jest dobry- ja akurat lubię na maśle:)
krocuszek
krocuszek
15.05.2008 14:45
Całkiem niezłe krokieciki. Następnym razem przysmażę pieczarki z porem, bo takie sparzone były jednak zbyt surowe.. ( ale może to wina tego, że zbyt grubo je pokroiłam)