Batoniki muesli inspirowane przepisem Nigelli Lawson z książki

Pieczemy góra dół czy tylko dół i czy z termoobiegiem.

Kamila - pieczemy góra dół BEZ termoobiegu :) Łap uśmiechy :)

Pychota ! :)

A czy z niesłodzonego tez wyjdą?

Hej Ania :) Nie próbowałem, ale mogą się słabiej sklejać wtedy :)

Wszystko świetnie,tylko czym zastąpić mleko?

Hej Judyta :) Mleko krowie możesz zastąpić każdym mlekiem roślinnym, wcześniej odpowiednio zredukowanym. Udanych batoników życzę :)

Batoniki są tak pyszne, że powinny nazywać się "kusiciele". Teraz mam w planie przebiec 7km, ciekawe ile batoników spalę :)

Dzisiaj je zrobiłam, są pyszne. Tyle ich zjadłam, że mam wyrzuty sumienie :)

Panie Grzegorzu, mnie chyba te batoniki nie wyszly.. Jestem rozczarowana, bo nie pieke od wczoraj tylko juz raczej tak czesciej.. normalnie zrobilam wszystko jak w przepisie, po 50 minutach w pikarniku masa byla nadal blada wiec pieklam jest od 20:50 do prawie 23.. to strasznie dlugo, pozniej zeby sie zrumienilo wzielam wieksza moc piekarnika tak okolo 180 zeby sie zrumienilo ale masa po wzglednym ostudzeniu tak sie przykleila do papieru, ze szok, probujac je podzielic na batony masa sie strasznie kruszyla. moge nawet powiedziec sie po prostu nie dopiekla. zrumienila sie w na zewnatrz a wsrodku nadal byla taka jak ja wstawialam do piekarnika. co moze byc przyczyna? staralam sie dobrze wymieszac..

Hej Ewa, bardzo mi przykro, że się nie udało. Wydaje mi się, że po prostu za długo piekłaś. Tych batoników w zasadzie się nie piecze, a raczej suszy. Nie powinny być mocno zarumienione, a raczej właśnie wysuszone :)

Kapitalne :D

ja też często robię batoniki musli - raczej nie z mleka skondensowanego bo ma dużo kalorii ale za to dużo słodyczy. Pomysłów może być mnóstwo i z pestkami , orzechami i wszelkiego rodzaju owocami suszonymi - dowolność każdorazowa a zawsze smakowite .

W 100% zgadzam się z poprzedniczką, no chyba że ma się męża łasucha to się nie wiele przechowa :) Ja użyłam orzechów włoskich ponieważ mam ich całe mnóstwo. Orzechy radzę jednak dzień wcześniej namoczyć w osolonej wodzie i zostawić na całą noc, rano przepłukać. Są zdecydowanie łagodniejsze i delikatniejsze w smaku i w sumie powinno się je tak traktować ze względu na składniki zawarte w skórce, które przed spożyciem powinny być wypłukane. Następnie można je uprażyć na suchej patelni lub w piekarniku ale nie trzeba. Ogólnie jeśli chodzi o batoniki to są świetne, można zastosować wiele wariantów według własnego upodobania wybierać dodatki. Ja zdecydowanie preferuję żurawinę zamiast rodzynek, a następnym razem pomieszam suszone morele, śliwki i żurawinę i amarantus espandowany. Jeśli chodzi o płatki owsiane, to zdecydowanie lepiej zachowują się błyskawiczne niż górskie.Wierzch można polać stopioną czekoladą ale wtedy już mam bardziej kaloryczne słodycze.

Znakomita propozycja dla rodziców ograniczających słodycze dzieciom. Batoników wychodzi całe mnóstwo, świetnie się przechowują. Nasza porcja przeżyła po upieczeniu tydzień:-) i została zjedzona do ostatniego okruszka:). Polecam!

Wyszły pyszne, ale dla mnie zdecydowanie za słodkie... jest jakiś sposób, żeby były mniej słodkie, a jednocześnie dobrze się skleiły?? :)

Bardzo łatwy i szybki do wykonania przepis , a efekt końcowy wyśmienity :D Bardzo nam smakowało , gorąco polecam ten przepis :D

Super takie batoniki, wkrótce ich wypróbuję :-) Zapraszam również na mojego bloga :-) www.kuchniaipodroze.blogspot .com

Zrobiłem !!! Były wspaniale, pisze "były' bo zostały już zjedzone (moje duże dzieci i ja ).Zamiast laskowych użyłem włoskich i zamiast rodzynek dałem suszona żurawinę a reszta według przepisu Grzegorza !!! Grzegorz jesteś wielki !!!

A do tego smoothie z wcześniejszego przepisu! Już wiem czym się będę żywić latem na wycieczkach rowerowych :)

W pierwszej chwili pomyślałam "O kurcze, Grześ zrobił flapjack'a" :D. A potem zaczęłam czytać przepis i dojrzałam mleko skondensowane... i mój entuzjazm zmalał ;). Brytyjski flapjack wygląda bardzo podobnie i robi się go praktycznie tak samo. Główna różnica polega na tym, że tam spoiwem jest syrop złocisty (golden syrup), który w wyglądzie i konsystencji przypomina nasz sztuczny miód. Wszystkim lubiącym eksperymentować bardzo polecam taką modyfikację. Ja korzystam z proporcji: 300 g płatków owsianych, 75 g suszonych owoców, 110 g cukru (może być brązowy), 120 g masła, 75 ml golden syrupu (ew. można go zastąpić sztucznym miodem lub syropem klonowym). Golden syrup robi się bardzo łatwo w warunkach domowych, wystarczy mieć cukier, wodę i cytrynę. Nie opłaca się gotować go w ilości 75 ml, więc całą nadwyżkę przelewamy do słoików/butelek i chowamy do szafki. Syrop z powodzeniem można wykorzystywać później do różnych innych wypieków (ciast, ciasteczek, kremów) lub jako polewę do deserów czy naleśników. W kuchni ważne jest urozmaicenie. Bardzo polecam :). A wracając do przepisu - zamiast bakalii można użyć czekolady w kawałkach. Moim ulubionym połączeniem jest biała czekolada i suszona żurawina.

Wygladaja rewelacyjnie i pewnie tak smakuja. Grzegorzu a czym mozna zastapic orzechy na ktore moje dziecko jest uczulone?

Hej Bonia01 :) Orzechy możesz zastąpić np. pestkami słonecznika lub pestkami dyni. Albo po prostu ich nie dodawaj, a zwiększ ilość pozostałych składników, tak, by ich waga była mniej więcej zachowana. Batoniki bez orzechów też będą pyszne :) Pozdrawiam Ciebie i Twoje dziecko :) Udanych batoników życzę :)

Panie Grzegorzu, czyta Pan w moich myślach. Właśnie czegoś takiego szukałam! Dzięki za przepis, jak tylko zdobęde składniki, biorę się do roboty!